no więc jestem happy
byłam dzisiaj u gina i był ten lekarz z Zaspy
najpierw podciagnął mi spodnie,aby moje nogi zobaczyć i mówi"wygląda Pani jakby w pszczoły weszła gdzieś"
szyjka żadne rozwieranie,powiedział,że przy badaniu palcami wyczuł jakąś pupke i paluszki od nóg
mówi,że ciąża nadaje sie już do rozwiązania.Zresztą za 2 dni wchodze w 38 tydz.
pyta sie mnie:
chce Pani urodzić w sobotę czy wtorek?
ja sie pytam:a mogę sobie tak wybrać?to sobota(bo bliżej)
no wiec w sob. mam być na czczo i bez picia na izbie przyjęc na porodówkę w Gdańsku.Ten lekarz ma dyżur wtedy
pytam sie czy jakies skierowanie potzrebuję czy coś?
lekarz:przecież sam sobie skierowania pisał nie będę.
no więc rodzimy w sobotę
nareszcie
