Mariolka, to każdy z nas chłopaków będzie na chwilę Twoim M. i już nie będziesz sama 
...dobrze,że wściekłej Mart nie ma (czyli Martaxyz11) ...już sie domyślam jaką pomoc by mi zaoferowała...

trochę nagadałam mojemu
i stwierdził,że jutro idzie ze mną...

wklejam u siebie, co by nie zasmiecać watku rybce
Cytat: martulka Dzisiaj o 22:05:03
Mariola to jeszcze tylko 4 latatylko,że ja wcześniej oszaleję
bo ja nie znoszę rozwydrzonych bachorów...
i nie wyobrażam sobie, abym sama takiego miała...
choć mały potrafi sie też nieźle kamuflować
moja mama nie wierzy,że on niegrzeczny...
jak go zostawiłam jej na weselu, to podobno Aniołek
spał z nią, wieszał sie na szyi
mówił kocham cię
co do tej pory wspomina
ze mną robi to samo..też mówi kocham i mnie całuje i się tuli
ale ma charakterek(wszyscy mówią,że po mnie... Roll Eyes )
i niestety sceny potrafi zrobić
ale ja go dzisiaj zapakowałam w wózek w tym jego amoku i normalnie szłam sobie spacerkiem z drącym się dzieciakiem, który tak kopał nogami w wózku,że aż były w powietrzu...to go ciasniej w pasy zapięłam
i szłam sobie świętojańską nie zwracając uwagi na durne spojrzenia speców od wychowania
i mówiłam do małego:
a drzyj się!!
Cytuj
Mariola zdaję sobie sprawe że może być cięzko.....ale za kilka lat może się okazać ze Marcel inteligencją i rozwojem przegania swoich równotaltków.... Jja juz nawet zauważyłam taką zależność
że nawet porównując z tą straszą o 4 mies. sąsiadką, która zaczęła mówić bardzo wcześnie
że on szybko nauczył się liczyć
i teraz zna cały alfabet
serio...
ale musi chcieć mu sie mówić
siedział dzisiaj w wózku w autobusie( po tej całej histerii) i zaczyna: a,b,c,d,e,f,g,h,i,j,k, (L ominął) m,n, o p, Q,(r ominął) s,t,u,v,w,(y ominął) z
i tak ze 4 razy...
a literki rozpoznaje wszystki i przynosi mi puzzle piankowe i nazwie każdą literkę