tak.Na moim...w pobliżu takiej giełdy warzywno-kwiatowej.
Mnie w tym artykule najbardziej zmroziło to,że matka znalazła ją jeszcze żywą i dziewczynka skonała w rękach matki
chyba nie przeżyłabym tego
kurde mam nadzieję,że go szybko złapią, bo trochę strach
to morderstwo miało miejsce we wtorek, a w piątek z dwiema koleżankami byłyśmy tu na osiedlu na piwie i wracałyśmy same koło północy. I jedna z nas właśnie mieszka tam na Leśnym Zakątku(gdzie to sie stało)i niby piechotą kilka minut drogi, 2 przystanki.Ale stanowczo nie pozwoliłam, albo taksówka na praiw tylko"trzaśniecie drzwiami" albo budzimy któregoś z naszych mężów i te tzw"kilka kroków"ma ją podwieźć.W rezultacie ta moja druga koleżanka obudziła męża,żeby ją podwiózł.
|Dobrze,że jej nie puściłyśmy
Jak widać teraz są takie czasy,że można zginać dosłownie pod swoim domem
Ale Ja myślę,że to zrobił ktoś z dzielnicy, stąd...