a Ja jestem zadowolona,bo M.wziął 2 dni wolnego w pracy i zdązyłam pozałatwiać swoje sprawy we wtorek
rano skoczyłam do laboratorium zrobić prolaktynę(trochę zeszło czekanie w kosmicznej kolejce), w międzyczasie stanęłam w drugiej kolejce i zarejestrowałam się do ogólnego. potem na 10 poszłam do ogólnego po antybiotyk, bo podczas gastroskopii okazało sie,że mam bakterię helicobakter pyroli w w żołądku.Więc dostałam antybiotyki.
potem znalazłam placówkę, gdzie na rezonans czeka sie tylko tydzień(jestem w szoku, bo każdy móił,że kilka miesięcy trzeba czekać w szpitalu)
tak więc mam już termin na rezonans
potem z M. pojechaliśmy do Oliwy(on na komisję lekarską)-Ja w międzyczasie w parku oliwskim. Koło Parku znalazłam optyka, więc zamówiłam sobie okulary(bo się okazało,że mam wade wzroku), a potem do zoo
dlatego jak wróćiliśmy, to myślałam,że padnę