[anusiaaa]

Anka masz Cbebbeies - to taki program TV Tam leca teletubisie.
 Moja nadal je kocha. szczegolnie odcinek z MIsiem i Lwem, ktorych sie boi ale sadomasochistycznie siedzi, raczkami zakrywa oczy i patrzy przez palce

Hahahaha, ten odcinek to jeszcze moja Kasia oglądała

Martyna wstała z drzemki z gorączką
a gabrysia chodzi i płacze chwytając się za krocze i mówi:boli
więc ma pewnie jakies zapalenie cewki moczowej czy coś w ten deseń
a Ja cholera sama jestem
zadzwoniłam do przychodni na 15.50 mam wizytę, a najgorsze,że Marcel już będzie po przedszkolu
więc będzie cała trójka
no ale iść muszę

aha i przyszły te płaszczyki grzybki
powiem Wam,że na dziecku prezentują się super.

wyglądają jak modelki
i nic nie jest za duże
jest w sam raz na styk
więc jak ktoś się zastanawia, to zawsze lepiej wziąc większy

Anusia, chyba nie mam....mam cyfrę...musze sprawdzić ich ofertę 

Mariol, wspólczuję choróbsk..u nas też nie lepiej. gile, kaszel, biegunka...jedno na antybiotyku, drugi ma leki do inhalacji ale efektów brak. kupiłam już czosnek i masło i będę ich dziś smarować.
coś w końcu musi pomóc!!

byle do wiosny

[ooppoonnkkaa]

znowu coś? matko 

Oby było już tak naprawdę ciepło.

Zdjęcie w grzybkach będzie?

będzie...będzie...
Ale tylko Gabrysia, bo zdązyłam fotki tylko jej pstryknąc
a ekstra wyglądały, jak we dwie były w tych płaszczach

no wiec Gabriela w grzybku i czapce, którą jej kupiłam kilka miesięcy temu, bo mi się strasznie spodobała

ona strasznie lubi się przebierać i oglądać w lustrze

[ooppoonnkkaa]

ha ha modnisia Super!
A powiedz, bo te płaszczyki były taniutkie. Jak jakosciowo wg Ciebie?

Ah i nie mogłam się powstrzymać ale tu to jesteś ty sklonowana i trochę odmłodzona

jakosciowo te płaszczyki są nawet fajne
bałam się,że okaże się straszną tandetą i chińszczyzną

ale nie...
są na polarze od spodu a z wierzchu materiał taki jakby przeciwdeszczowy
nie potrafię dokładnie nazwać tej tkaniny

[Anjuschka]

Słodko Gabrysia w nim wygląda. I jak namiętnie się przegląda w lustrze.
A dziewczyny nie ściągają takich czapek niewiązanych? Moja takie czapy od razu zrzuca z głowy.

Gabrysia to Ci rośnie na niezłą aktorke

Anjushka co do czapek, to zobaczymy czy mi zrywać będą, bo to było 5 minut do zdjęcia
to wiesz na głowie trzymała
a na dworzu pewnie ściągać będą

my po lekarzu
ta nasza lekarka nas wkurza
generalnie nic się nie dowiedziałam nowego, dalej kazała im brać syrop
krocze Gabrysi kazała wazelinką posmarować  nawet nie zajrzała, bo mi się na koniec przypomniało
tyle,że dała skierowanie na mocz

aha Ryba a o szczepionce nigdy w życiu nie słyszała

[Anjuschka]

Oj, coś ta Pani dr nieteges. Tak mi się wydaje z Twojego opisu. Lekarzowi trzeba ufać i być pewnym jego diagnoz i leczenia.

A luivagu też nie?

stwierdziła,że i tak dla małych się nie nadają takie szczepionki
a po co sprowadzać z zagranicy jak mogę wziąc jakąś polską?
i tyle...

gów..no prawda, luivac to szczepionka w Polsce dostępna. Ale ok, skoro tak to już nie wyskakuję.

[anusiaaa]

hmmm Rybka, zaciekawilas mnie tą szczepionką i znalazlam opis:

http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2640

To szczepionka w tabletkach i nie dla dzieci ponizej 3 roku zycia

Ale moja też niby dostaje coś, czego male dzieci nie powinny ale ja mojej pediatrze ufam i mam nadzieje, ze wie co robi.

gów..no prawda, luivac to szczepionka w Polsce dostępna. Ale ok, skoro tak to już nie wyskakuję.

ryba ale ja zapytałam tylko o ta jedna
tej luivac nie pytałam, bo nazwy zapomniałam

Ania Mariola miała zapytać głównie o Buccalin, szczepionkę niedostępną dla dzieci. Luivac się podaje od 1,5 roku w mniejszczej dawce, jeżeli są wskazania. Ale nie ważne, widocznie nie ma takiej ptorzeby u dzieciaczków

jak zapytałam o Buccalin, to powiedziała mi,że nie zna nazwy
to o czym miałam dyskutowac
powiedziałam,,że to zagraniczna szczepionka na odpornośc dla dzieci
a ona do mnie,że nawet gdyby, to nie dla bliźniaczek, bo są za małe

i tyle się dowiedziałam
a nie miałam okazji zbytnio na dyskusję, bo byłam w gabinecie z cała trójką i uwierzcie mi,że się spociłam nieźle, bo każdy grzebał w innej szafce

[anusiaaa]

Mariolka, wiesz co, a myslałaś o tranie dla dziewczyn Ja zaczelam dawac Mlodej jakis czas temu i nie wiem czy to skutek tranu, czy przebytej kuracji Ribomunylem ale rzadziej choruje, a jak juz dostaje kataru to nie konczy się to zapaleniem oskrzeli - jak to bylo wczesniej.
Zaczelam tez dawac Biostymine - kapsulki na bazie wyciagu z aloesu.

nam też pediatra polecił tran - chłopaki piją go od tygodnia. wiem, że krótko i ciężko na super efekt ale mateusz ma lepszy apetyt.
co przy jego niejedzeniu cieszy mnie bardzo.

aaa i wczoraj natarłam dzieciaki masłem z czosnkiem i rzeczywiście katar duuużo mniejszy.
tyle, ze ciągle mateusz męczy mega kaszel.
no i ja dziś cała śmierdzę czosnkiem 

stwierdziła,że i tak dla małych się nie nadają takie szczepionki
a po co sprowadzać z zagranicy jak mogę wziąc jakąś polską?
i tyle...

a tu,żeby nie było cytowałam lekarkę
ona stwierdziła,że po co coś sprowadzać, skoro są dostępne w Polsce różne tego rodzaju szczepionki...

Tak samo można powiedzieć "po co ludzie szukają ratunku w szpitalach na całym świecie, skoro mamy nasze szpitale." I po co szukamy leków na kolki w Niemczech skoro mamy swoje.

Mariola wiem że to nie Twoje zdanie, mnie wkurza takie podejście, bo niestety prawdą jest to że za naszymi granicami są czasami rzeczy lepszej jakości.

ona na samym początku rozmowy,zbiła mnie z tropu, tym,że w ogóle tego nei zna
to jak miałam rozmawiać o tm z kims, kto nie wie co to jest?
dalsza rozmowa była bezsensowna

zresztą chyba i tak wtedy zastanawiałabym sie w takim razie tylko nad Marcelem

no a Martyna mi dzisiaj w nocy znowu gorączkowała
i wybudzała się po kilka razy w ciągu nocy

a my dostaliśmy zaproszenie(czyt. wezwanie) do naczelnika Urzędu Skarbowego

[martulka]

Mariolka z teletubisiów z telewizorkiem macie PO i jakiego jeszcze?

Ja Wiktora też smaruję czosnkiem już 2 dzień. Wczoraj byliśmy z nim u lekarza i ma ostre zapalenie gardła   Antybiotyk i siedzenie w domu.

Mówiłam, że tak będzie z US 

[ooppoonnkkaa]

a my dostaliśmy zaproszenie(czyt. wezwanie) do naczelnika Urzędu Skarbowego

Ło masz, jeszcze d.u.p.... trują  My z zeszłym roku tak bylismy ale coś tylko z fakturami się nie zgadzało więc 5 minut i po sprawie