Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4077061 razy)

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35190 dnia: 28 Listopada 2014, 15:24 »
Ja też bym nie ryzykowała.



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35191 dnia: 28 Listopada 2014, 15:28 »
U nas też dzieciaki w całym komplecie i nie wyobrażam sobie inaczej. To są czasem mniej niż sekundy.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35192 dnia: 28 Listopada 2014, 16:04 »
To, że dziecko umie jeździć nie znaczy, że np. inne w niego nie wjedzie to raz.
Po drugie są takie sytuacje, których dziecko (ani rodzic) nie potrafi przewidzieć i w sekundzie leży na ziemi.

Myślisz, że np. Schumacher nie umiał jeździć na nartach?

lub

Jeżeli twoja córka powie, że jej nie wygodnie zimą w foteliku samochodowym tą ją odpinasz?

To twoja decyzja dosik, ale może przemyśl to jeszcze raz bo ja nie piszę tego, bo np. Cię nie lubię (nie znam cię) tylko, że uświadomić ci pewne fakty.

"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35193 dnia: 28 Listopada 2014, 16:10 »
Hehe, mam świadomość takich faktów, ale ona jest już dość duża :) ja też nie jeździłam w ochraniaczach, tyłek się stłukł nie raz, żyję, takie jest dzieciństwo :) Wychodząc  z założenia, że zaraz z dziecka wyjdzie warzywo od upadku, nie powinnyśmy wypuszczać naszych dzieci nawet nie tyle z domu, co z ich pokoju, prawda? A najczęściej dzieje im się krzywda właśnie w domu- to przykleszczą sobie rękę szufladą, to drzwiami, to na siebie wpadną w przedpokoju....idąc tym tokiem rozumowania w domu też dziecko powinno mieć ochraniacze i kask :)
Oczywiscie profilaktyka tego typu jest ok., każdy zna swoje dziecko, jeśli czujesz, że powinna jeździć w ochraniaczach, to jej zakładasz i super, masz pewność. Ja wiem, że na rowerze jej dobrze idzie, a upadek może ją tylko wzmocnić (bez przesady, nie rozwija niesamowitej prędkości i już od dawna się nie przewróciła, bo się asekuruje- nogą, ręką, potrafi się "uratować"), wiem to i uważam, że akurat w JEJ przypadku nie jest to niezbędne i też ok.
Czasem myślę, że nasi rodzice az tak nie dmuchali na nas- ochraniacze rzadko kiedy się widywało, ja chodziłam z siniakami, zadrapaniami, bo już mając 5-6 lat łaziłam po płotach i drzewach i to dzieciństwo było MEGA, dajmy żyć dzieciom i dajmy im doświadczyć takich fajnych rzeczy :) pod kontrolą, oczywiście, ale nie przesadną :) i to oczywiście MOJA OPINIA i nie krytykuję tego, że zakładacie ochraniacze, też dobrze, przynajmniej o tyle mniej siniaków :) każda z nas wychowuje inaczej, na swój sposób i każda robi to dobrze, ale każda po swojemu :)


Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35194 dnia: 28 Listopada 2014, 16:30 »
Jak miała 3 lata i zaczynała się uczyć jeździć na rowerze bez kółek, to tak, pilnowałam i ochraniaczy i kasku, ale teraz śmiga i to na 20", to nie widze potrzeby :) umie się asekurować :)
mój 7-latek też od dawna śmiga na 20stkach, ale zawsze ma kask....córka na hulajnodze czy jeszcze 4 kółkach to samo, braliśmy udział w tzw. wyścigach rowerkowych i tam przy każdej grupie wiekowej jest wymóg kasku, tak jak dziewczyny napisały, nigdy się nie przewidzi nagłego upadku i uraz głowy gotowy...jak biegam to dorosłych tez spotykam w kaskach na rowerze i to jest dla mnie jak najbardziej przejaw odpowiedzialności i dawania dobrego przykladu dzieciom...ale jasne, finalną decyzję podejmujesz Ty jako rodzic, choć moje dzieci mają już tak zakodowane, że bez kasku na dwa czy cztery kólka nie wsiądą...

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35195 dnia: 28 Listopada 2014, 16:39 »
Ja jeżedze w kasku na rowerze, a jestem dorosła więc wiek tu ma nie wielkie znaczenie.
Ale każdy ma swoje sumienie :)
Ja w tym wypadku będę miala czyste.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35196 dnia: 28 Listopada 2014, 16:46 »
Mój mąż jeździ do pracy latem rowerem i też ma kask, ale jedzie ulicą i b. szybko ::)


Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35197 dnia: 28 Listopada 2014, 23:23 »
Kask obowiązkowy :) moim zdaniem powinien być prawny obowiązek tak jak na stokach narciarskich :)

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35198 dnia: 28 Listopada 2014, 23:57 »
No anusia, moja córka ma cały komplet tego wszytskiego,ale nie nosi, bo na rowerze jest taka sztywna, że nawet by nie zdązyła zareagować. Żyje, ma się dobrze i nawet zadrapań nie miała :) wg mnie gorzej taka usztywniona właśnie (jeżeli chodzi o rower), na rolkach póki się uczy pewnie, niech zakłada. Ale to moje zdanie ;) moja nie toleruje po prostu tego :)

ja pamiętam jak miałam 6lat miałam pierwszy wypadek na roweże i głowa rozwalona jakoś 23lata temu o kaskach się nie mówiło, no i jakoś niby żyję nic poważnego się nie stało , i mogła bym mówić ,że po co kask . a no po to ,że 2lata temu głupia byłam i też kasku nei założyłam ,no bo taka dorosła jestem, że jak mi mąż z kolegą zachamował na kamykach to i ja zachamowałam i owszem ale spadłam prosto na buzię ,zeby na szczęście były całe ale 2czy 3 szwy pod nosem miałam i blizna do dziś , nie wiem czy w tamtej sytuacji kask by coś dał ,ale od tamtej pory kask obowiązkowo i co z tego ,że latem gorąco i średnio wygodnie ale za to bezpieczniej 



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35199 dnia: 29 Listopada 2014, 04:31 »
Heh doksik czasami chyba specjalnie piszesz na odwrót.. Oczywiste Twoje dziecko i nikt Ci do tego. Ale jak się jej coś stanie to co jej powiesz.. Och no bo wiesz nie tolerujesz kasku.. To kto wychowuje u Was.. Ty dzieci czy one Ciebie... Nic nie zmienia faktu, że w kasku jest po prostu bezpieczniej. Moja też tylko i wyłącznie w kasku. I to nie ja jej przypominam o nim a ona sama :) uważam podobnie jak ika.. Dzieci które się uczą są w stanie mniejszjszą krzywdę zrobić niż te które już tak ścigają i są pewne siebie jak świetnie jeżdżą..


Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35200 dnia: 29 Listopada 2014, 07:37 »
Mój kask ma zawsze na rowerze, hulajnodze, a na wrotkach również ochraniacze na kolankka i łokcie. Właśnie dlatego zapytalam czy na łyżwy tez.
Dziękuje za rady, na pewno założymy wszystko.

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35201 dnia: 29 Listopada 2014, 08:16 »
MARTKA ile lat ma twój syn ?

Kask dla mnie obowiązkowo.

Ja łyżwy uwielbiam ale mam opory czy Liwkę już zabrac

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35202 dnia: 29 Listopada 2014, 08:25 »
Może wyda się wam.dziwne albo nieprawdopodobne,  ale u nas naprawdę nie widać dzieci w kasku, nie mówiąc o calej reszcie. Tu, na asfalcie,  to może sporadycznie maluchy, ale na działce żadne z dzieci nie ma kasku ;-) Mała przy nauce była wyjątkiem ;-)


Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35203 dnia: 29 Listopada 2014, 08:36 »
Synek ma 4 latka i 4 miesiace.

Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35204 dnia: 29 Listopada 2014, 09:58 »
Kaski na stoku są obowiązkowe?  Nie wiedziałam  ???  W takim razie już wiem o co poproszę mikołaja, bo w tym roku wyciągam deskę :-D



Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35205 dnia: 29 Listopada 2014, 11:15 »
dziewczyny, co zakładacie dzieciaczkom pod spodnie wychodząc na spacer? Ja zakładam rajstopy takie zwykłe z h&m ale myślałam czy nie kupić Młodemu jakiś legginsów termoaktywnych czy coś takiego ???



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35206 dnia: 29 Listopada 2014, 11:16 »
legginsy zwykłe, albo ocieplane w zależności od temperatury. Teraz coraz zimniej, to pewnie już tylko ocieplane, a niedługo może spodnie narciarskie  :)

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35207 dnia: 29 Listopada 2014, 11:22 »
Rajstopy i na to ocieplane jegginsy. To starszej. Młodemu rajstopy i jeansy albo spodnie polar, ale teraz jak z nim wyjdę to już rajstopy i spodnie narciarskie. Zimno jak cholerka się zrobiło.  Minus pięć.


Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35208 dnia: 29 Listopada 2014, 11:45 »
Kaski na stoku są obowiązkowe?  Nie wiedziałam  ???  W takim razie już wiem o co poproszę mikołaja, bo w tym roku wyciągam deskę :-D

Są obowiązkowe ? To ja też muszę Mikołaja poprosic bo jeżdżę bez  ;)

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35209 dnia: 29 Listopada 2014, 12:05 »
Kaski na stoku są obowiązkowe?  Nie wiedziałam  ???  W takim razie już wiem o co poproszę mikołaja, bo w tym roku wyciągam deskę :-D

Są obowiązkowe ? To ja też muszę Mikołaja poprosic bo jeżdżę bez  ;)
Noo już w zeszłym roku 'trąbili' w tv ;)

Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35210 dnia: 29 Listopada 2014, 12:12 »
Zeszły sezon bbyłam w ciąży dlatego nic nie wiem na ten temat... w tym roku na święta kupujemy wycieczkę w góry dla nas i dziadków.  Dziadkowie będą z dziećmi na sankach a my na stoku.w związku z tym mieliśmy nie robić prezentów,  ale będzie trzeba po kasku kupić skoro tak sprawa wygląda  :)



Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35211 dnia: 29 Listopada 2014, 12:14 »
Ha ja w zeszłym roku też sezon opuściłam więc i bez kasku się obyło.

Zoya gdzie ruszacie ?

Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35212 dnia: 29 Listopada 2014, 12:17 »
Mój jeszcze w skarpetkach i dzinsach.  Czapki tez jeszcze nie miał.  Ale już kozaczki, zimowa kurtka i cienkie rękawiczki.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35213 dnia: 29 Listopada 2014, 12:42 »
U nas dziś -2. Ile u Was jest stopni Martka? Bo u nas już naprawdę zimno i nie wyobrażam sobie dziecka bez czapki przynajmniej puścić na dwór...

Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35214 dnia: 29 Listopada 2014, 12:45 »
Ne wiem ile jest.  Slonce swieci. Nie zimno mu, ja tak samo ubrana. Jak wracamy z basenu to kaptur kładzie.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35215 dnia: 29 Listopada 2014, 13:00 »
U nas dzis tez słonce i jeszcze zimniej przez to. Ja sama już w czapce od kilku dni.

Ale jak Ci nie choruje to pewnie jest ok :)

Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35216 dnia: 29 Listopada 2014, 13:09 »
Chyba Nie ma minusa, bo auta jeszcze nie skrobalam  ;)
Odpukać,  nie choruje, ale sieje zgroze wśród sasiadek :-D

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35217 dnia: 29 Listopada 2014, 13:38 »
Kaski są obowiązkowe do 16 rż więc dla siebie nie musicie kupować ;D

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35218 dnia: 29 Listopada 2014, 13:41 »
Ja wiosną i jesienią zakładam dzieciom cienkie czapki, latem tez na ochronę przed słońcem,  zimowe zakładam i dzieciom i sobie dość szybko. Najgorzej raz nabawić się zapalenia zatok lub ucha. Nie wyobrażam sobie nie zakładać dzieciom czapek w listopadzie brrr nawet ja marzne bez.


Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #35219 dnia: 29 Listopada 2014, 13:51 »
to jeszcze zależy, o jakiej porze dziecko wychodzi na dwór....bo jak nasze rano do szkoły/przedszkola to już  w październkiu były cienkie czapki, potem ok południa jak robilo sie juz cieplutko to najwyżej zdejmowaly, teraz jak od paru dni nastapilo znaczące ochłodzenie to cieplejsze czapki, ja sama zakładam już coś na glowę, bo jest zimno