[aagaa]

Martuś gratuluję!!!!
Ależ niespodzianki! 

nie martw się, bo z przykładu mojej koleżanki z brzuszkiem może być różnie,
ona brała ślub w 7 miesiącu i nie miała ciążowej sukni
tylko z gorsetem i wierz mi że na zdjęciach jak zobaczyłam że nie widać brzuszka to nie mogłam uwierzyć że to był 7 miesiąc
a zaraz po ślubie z dnia na dzień się powiększał
podobno przy pierwszym dziecku może tak być

[ada1988]

juz Ci zazdroszcze tego USG

[martu$_dg]

dziękuję Agatko    no zobaczymy jak to będzie z moim brzuszkiem..póki co dbam o siebie, szczególnie w pracy staram się uważać ... mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok. Ciekawa jestem czy ksiądz nie będzie się czepiał że w ciąży pójdę do ślubu, różnie z nimi bywa  :-\no i jest jeszcze jeden problem ... samolot..linie lotnicze nie zawsze zezwalają ciężarnym na lot a jak będę wracać do Anglii po ślubie to ciąża już na pewno będzie widoczna..więc jeszcze o to muszę się dowiedzieć.

[ada1988]

no właśnie ja o tym samym myślałam... mogą Cię nie wpuscic...

[martu$_dg]

przeczytałam razem z położną informację, że latanie nie jest szkodliwe dla kobiet w ciąży, jednak niektóre linie lotnicze nie zezwalaja na lot i trzeba to z nimi najpierw uzgodnić...poza tym ustaliłam dziś z szefową termin urlopu przed ślubem ..no więc do Polski wybieram się już 13 września, a po ślubie już do pracy nie wrócę..więc wg wstepnych ustaleń pracuję jeszcze ponad 5 m-cy.. 

[moniq]

ale ci fajnie

[ada1988]

no to szybko zleci te 5 miesięcy

[martu$_dg]

a za nami 3-cie przedostatnie spotkanie w kościele...tym razem z małżeństwem z poradni...w sumie ciesze się, ze robimy nauki tutaj bo wszystko jest skrócone  PM miał szczęście bo wczoraj poszedł ze mną pierwszy raz...wcześniej chodziłam sama bo PM pracował...a ksiądz jest chory i marudził,było mało ludzi..w związku z czym puścił liste i cała reszta, której wczoraj nie było musi zaczynać nauki od początku..poza tym dostałam list ze szpitala.USG mam 16 maja o 8:20 rano...i znowu musze czekać ponad miesiąc.. będę musiała wypić chyba z półtora litra wody przed tym usg..inaczej może nie wyjść poprawnie..a póki co muszę pewnego dnia wybrać się do tego szpitala żeby później nie błądzić..buźki dla Wszystkich 

[moniq]

no to mu się udało
na pewno wszystko będzie ok

[ada1988]

1,5 litra wody Tak Ci napisali

[Asiste]

to nauki już prawie macie za sobą:) nas jeszcze czeka poradnia:(

[martu$_dg]

tak Ada tak mi napisali  musze mieć pełny pęcherz żeby dzidziuś był lepiej widoczny...no cóż muszę zrobić jak napisali.. Asiste u nas poradnia to była tylko godzinka  czyli w bardzo dużym skrócie... i dobrze. I nowość. ZMIENIAMY DATĘ ŚLUBU. Linie lotnicze(nie wiem czy wszystkie) nie wpuszczają na pokład kobiet od 34 tc. a ja po powrocie ze ślubu byłabym w 35 więc nie mogę ryzykować, że zostanę w PL i tam będę musiała urodzić bo już zdecydowałam się na poród tutaj....więc aktualnie staram się wszystko przerezerwować. Ślub planujemy na sierpień 2012. Moją datą był 18.08.12. ale kamerzysta ma ten dzień zajęty więc chyba muszę dalej kombinować...no i na razie nie odpisał mi Catamaran więc stoję w miejscu...

[moniq]

hmm a zaświadczenie od lekarza by nie pomogło ?

[momoko]

Strasznie długo karzą Ci czekać na to Usg  
No i pomysł z przełożeniem ślubu jest moim zdaniem naprawdę dobry Dzidzia będzie odchowana, a mama będzie się mogła spokojnie pobawić na własnym weselu - poszaleć, potańczyć  
A po porodzie planujecie dalej zostać w UK czy chcielibyście wrócić już z maleństwem do kraju???

[martu$_dg]

raczej większość uznaje przełożenie ślubu za rozsądną decyzję   my z PM również, choć data była fajna...ale stresy przed ślubem i po (czy wrócę do UK czy nie) są mi teraz najmniej potrzebne..po prostu od września odpoczne sobie od pracy tyle, że tutaj a miałam być w Polsce...no i poczekam spokojnie az dzidziuś przyjdzie na świat..ale już kombinuje żeby zaprosić sis..no i przyjaciółka też przyjedzie na jakiś czas po urodzeniu..Aniu jeśli chodzi o powrót do Polski to nie wiem przez jaki czas ale zostaniemy w Anglii, tutaj troche lepiej państwo pomaga młodym rodzicom...i każdy radzi mi żeby z tej pomocy skorzystać..wrócimy ale nie tak od razu(choć ja bardzo bym chciała) no i mamy jeszcze troche planów do zrealizowania, głównie chcemy odłożyć pieniądze na remont domu w Polsce .. poza tym mam nadzieję, że kiedyś w najbliższej przyszłości troche poprawi się sytuacja na rynku pracy bo w przeciwnym razie ten powrót będzie się opóźniał  

[ada1988]

ja tez  uwazam ze przelozenie slubu jest bardzo rozsadne!

[martu$_dg]

cześć Dziewczynki, wszystko udało mi się przerezerwować na dzień 22 września 2012r. nawet kamerzystę udało mi się przekonać mimo, że termin miał zarezerwowany  ..poza tym we wtorek byliśmy na ostatnich naukach przedmałżeńskich i dostaliśmy oświadczenia o ukończeniu więc to już mamy z głowy mimo, że do ślubu jeszcze sporo czasu..a tak to bez zmian,ciagle praca ale szefowa na urlopie więc mamy trochę luzu 

[ada1988]

no to jeszcze tyyyyyle czasu przed Wami

[moniq]

oj dużo czasu
ale to może i dobrze teraz dzidzia najważniejsza

[ada1988]

teraz dzidzia najważniejsza

naweet nie będę się kłócic

WESOŁYCH ŚWIĄT !!!

ŻYCZY JUSTYNA

[moniq]

Niech Ci jajeczko dobrze smakuje,
bogaty zajączek uśmiechem czaruje,
mały kurczaczek spełni marzenia,
wiary, radości, miłości, spełnienia.

Zdrowych,pogodnych Świat Wielkanocnych, pełnych wiary,nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz Wesołego Alleluja!

[Asiste]

roczek szybko zleci i ślub będzie fajnie, że udało się wszystko przełożyć:) a dzidzia jest teraz najważniejsza... co do nauk... mieliście je w formie jednego spotkania ze względu na to, że w ciąży jesteś czy trafiliście do takiej fajnej poradni? jeśli to drugie bardzo proszę o namiary:)

Pozdrawiam

[kacha8609]

Asia a co ty do Anglii będziesz leciała na nauki???   

[misia241]

  mozna jeszcze?
Przede wszystkim GRATULEJSZYN  dobrze zrobiliscie ze slub przelozyliscie, (ale mi sie zrymowało)
suknie masz cudowna

[Asiste]

Asia a co ty do Anglii będziesz leciała na nauki???   

Kasiu, byle na 1 spotkanie 

[martu$_dg]

Cześć Dziewczynki przepraszam za chwilową nieobecność na forum...misia241 oczywiście zapraszam   ...odliczania jeszcze sporo   ..Asiste  te nauki tutaj ogólnie były skrócone...4 spotkania w tym właśnie jedno z małżeństwem z poradni i koniec, a to że jestem w ciąży nie miało akurat znaczenia..w Polsce ponoć bardziej męczą..a tutaj szybciutko i po sprawie   teraz czekam na pierwsze usg..wczoraj byliśmy z PM w tym szpitalu, w którym mam je mieć...strasznie duży...czułam się jak w filmie Ostry dyżur...ale teraz przynajmniej wiem gdzie się znajduje...oczywiście pierwszym razem przejechaliśmy go o około 5 przystanków...hehe. No więc usg dokładnie za 12 dni, później położna i wyjazd do Polski a tam znowu załatwianie spraw..trzymajcie się buźki  

[ada1988]

a kiedy masz to pierwsze USG
który w ogóle jestes tydzień...
wiesz jak ja Ci zazdroszcze tej ciazy...

[moniq]

Ada ja też zazdroszczę
USG ma mieć 17.05 i chyba 3 miesiąc jak dobrze pamiętam

[martu$_dg]

hej  jak już się domyślacie jestem po usg...szczerze to nie mogłam uwierzyć w ciążę dopóki nie zobaczyłam dzidziusia na ekranie..niesamowite uczucie..jestem w 13 tygodniu (choc mi wychodzi ze w 14)  ma niecałe 7 cm  we wtorek byłam tez u położnej i udało mi się usłyszeć bicie serduszka małego!!! .. nastepna wizyta to badanie na syndrom downa bo mimo wszystko dobrze jest je zrobić..mam nadzieje że wszystko będzie w porządku..a następne usg 22 czerwca i najprawdopodbniej poznamy płeć dzidzi..nie moge się doczekać..póki co już jestem spakowana na wyjazd do Polski..ale właściwie cały dzień przede mną..wylot dopiero po 21:30..buźki