Ja nie mogę narzekać

Mąż zawozi mnie pod samą uczelnię, świetny i wygodny nocleg mam zapewniony u rodziny, więc nic tylko studiować

Poszłam na studia, które są od dawna w kręgu moich zainteresowań i można powiedzieć, że to jedna z moich pasji

Musze tylko jeszcze obronę ustawić żeby nie było, że wypadnie mi po porodzie

Dzisiaj czujemy się dobrze, ale katarek trochę męczy... Na śniadanie duuużo czosnku i cebulki, a potem mandarynki, jabłuszko i inne wspomagacze

Na pewno szybko się wykuruję

A jak tam u Was pozostałe ciężaróweczki? Jak minął weekend?
