powiem ci ze tez mialam taki etap, bylo tyle spraw a mi ciezko bylo nawet na allegro posiedziec i kupic pare rzeczy.
nic mi sie nie chcialo.
z wyborem suknii czekalam do ostatnich 10 minut, przed wizyta u krawcowej, stwierdzilam ze suknia nie jest najwazniejsza

duzo tego jest zeby wymienic.
ale widocznie kazda z nas to chyba przechodzi.
ale ostatnio nabralam znowu powera

takze czekaj na swoja kolej.
a suknie juz masz w domu czy na przymiarce bylas czy co?
masz jakies fotki juz?
ciekawa jej jestem, bo ja tez taka zaprojektowalam, ze az boje sie jechac na przymiarke za kilka dni

a mamy falbanki, wiec penie stwierdze ze brzydko je zaprojektowalam i twoje beda ladniejsze i bede siedziec, rozmyslac i zalowac...
to moze lepiej nie pokazuj jej
