Pierwszy raz napiszę tu coś pochlebnego (a niech tam...

). Mnie się akurat te mini deserki bardzo podobają, ale trzeba wziąć poprawkę, że jestem strasznym słodyczożercą i takie małe słodkie cudeńka strasznie mnie kuszą

Gdybym na weselu zobaczyła taki bufet, to pewnie spróbowałabym wszystkiego

Tylko jak później zapiłabym to alkoholem, to moje obżarstwo mogłoby się źle skończyć...

Natomiast tort w kształcie smoka nie podoba mi się i moim zdaniem w ogóle nie pasuje do takiej imprezy, jak wesele...

Przecież narzeczony wie, że akceptujesz jego pasje i chyba nie musisz udowadniać tego przed rodziną i znajomymi?
