kochane ja bym bardzo chętnie dokończyła relację, ale niestety jestem na obozie a w hotelu dopiero dzisiaj naprawili neta i to tak, że mam marną jedną kreskę zasięgu :/
witaj e serduszko

powiem ci , że ja zdecydowanie rękami i nogami podpisuję się pod tym co napisała pamela

dokładnie tak samo miałam... ryczałam za każdym razem jak oglądałam błogosławieństwo, przysięgę, czy cokolwiek związanego ze ślubem . Nawet jeśli nie znałam osób bezpośrednio w tym uczestniczących. Też byłam pewna, ze albo się robeczę, albo roześmieję (jak na swoim cywilnym). Udało się jednak

sama nie wiem jak ,... nawet tego nie kontrolowałam

poprostu czas się toczył

trzymam kciuki żeby u ciebie tez wszystko bylo ok

na pewno ciąg dalszy relacji będzie

buziaki