Cześć, ale dziś wstrętna pogoda. Oby przestało ciapać bo bardzo chciałabym pójść na spacer

Wyspałam się dziś jak rzadko kiedy, mały obudził się na jedzenie dopiero przed 6, przespał nam calusieńką noc i to drugi raz z rzędu.
Przyznam, że nigdy nie prałam ciuszków małego na więcej niż 60 stopni i to też tylko wtedy kiedy maja tyle na metce, bałam się, że je zniszczę. Pieluszki nie są za duże, są w sam raz na naszego klopsa, gumki też obadałam, przylegają, zawartość wycieka bo te gumeczki są strasznie cienkie. Wczoraj poszperałam w necie i dziewczyny często się skarżą na promocyjne pieluchy w kartonach i piszą, że bardzo często są gorszej jakości, jedna kupiła dużą ilość i reklamowała, reklamacja została uznana a pieluchy wymienione na zwykłe paczki, może coś w tym jest?
Nie pisałam Wam, że Mareczek ma zdrowe uszko, byliśmy na badaniu i synek nie ma niedosłuchu

A teraz to co lubicie najbardziej


