carola zobaczysz to minie. Potem dostaniesz energii do walki na każdym froncie. U nas tak przynajmniej było, jedynie życie co raz jak już byliśmy blisko celu rzucało nam inny temat pod nogi, a to że torbiel, a to że bakterie, endometrioza długo by wymieniać.
Na efekty zmiany u twoje M. trzeba będzie czekać przynajmniej 3mce. Odpocznij wtedy, zajmij się sobą i tym co możesz u siebie przebadać, zmonitorować. Przynajmniej nie będziesz zajęta myśleniem czy jesteś w ciąży czy nie. A nóż się uda bezstresowo? tego Wam życzę
Moniu no właśnie ja po tych 3 latach uświadomiłam sobie jak ważni jesteśmy dla siebie, że jednak dziecko jest czymś dodatkowym w naszym życiu, a bez tego i tak umiemy żyć sami i walczyć z różnymi przeciwnościami losu. Miejmy nadzieję że los wynagrodzi nam lata spędzone u lekarzy, wydane pieniądze, stracony czas