No i po weselu...
W dużym skrócie... żałujemy..., że się skończyło

A z samej sali jak również obsługi jesteśmy bardzo zadowoleni.
Pani Aneta, jak również chłopaki, którzy nas gościli i obsługiwali przeszli samych siebie.
Tak sympatycznych, a także profesjonalnie podchodzących do swojej pracy ludzi dawno nie widziałem.
Jak mówiłem wcześniej - wystrój bez dodatkowego strojenia genialny... zero kiczu i przesytu.
No a jedzenie... smaczne, smaczne, dużo, smaczne... podobno ciężko wszystkim dogodzić ale nie było gościa, który wychodząc nie chwaliłby jedzenia i kucharza

(polecamy warkocz z karczku jak również rady kierownictwa co do wyboru menu

).
Obszerniejszy opis postaramy się zamieścić jak tylko dostaniemy zdjęcia.
Pozdrawiamy
Magda i Leszek