Dzięki dziewczyny za wszystkie życzenia. Przepraszam, że ode mnie nie dostałyście, ale na czas świąt trochę się wyłączyłam z internetowego społecznego życia.
Po choróbsku trochę jest mi lepiej. Chociaż powrót do pracy był ciężki...

Poza tym ostatnie szlify bo to już tuż tuż.
Trochę pozałatwialiśmy w międzyczasie - zamówiliśmy podziękowania dla rodziców i czekoladki dla gości. I tu po raz kolejny odkryłam wyższość allegro nad sklepami normalnymi. Na targach ślubnych Pani proponowałam nam czekoladki dla gości po 4zł od sztuki. Na allegro znaleźliśmy o ponad połowę taniej. Nigdy chyba nie przestanie mnie to dziwić...
Poza tym w ramach podziękowania dla rodziców robimy prezentację ze starych zdjęć. O ile u mojego M była sprawa prosta - wszystkie zdjęcia są na strychu - o tyle u mnie było gorzej - objechaliśmy moje babcie i zrobiliśmy włam do moich rodziców jak byli w pracy

miejmy nadzieję że było warto i będą zadowoleni...
Jeszcze muszę kupić welon :/ okazuje się to być najcięższym zakupem ze wszystkich

wyobraziłam sobie taki superkrótki welonik, a się okazuje że takich nie ma - i kiszka. Niebardzo wiem co teraz. Ale zastanowię się nad tym później...
Dzisiaj po pracy odrobina relaksu w towarzystwie koleżanek.