Witajcie dziewczyny:)
Narobiło się to prawda. Przepraszam że dopiero teraz odpisuje Wam ale troszkę się działo u mnie w życiu. Aż nie wiem od czego zacząć..
W Wielkanoc się rozstaliśmy... Nie chcę za dużo pisać, bo to w końcu forum i każdy ma do niego dostęp.. Nie wiem czy kiedyś będę w stanie zaufać jeszcze Adrianowi.. Czas pokaże. Jak na razie odpoczywam psychicznie. Ciężko mi jest, bo już mam dosyć pytań - czemu odwołaliśmy ślub, czemu się akurat teraz rozstaliśmy na dwa miesiące przed ślubem.. Ale też się ciesze, że niektóre sprawy wyszły przed ślubem, a nie po ślubie.
Powoli urządzam się w Polsce:) Możliwe, że będę miała dobrą prace, ale nie chcę zapeszać, dlatego nie napiszę o niej za dużo:P Znalazłam już żłobek dla Maluszka, odwołałam cały ślub. Zaliczki niestety wszystkie przepadły, sukienkę wystawiłam do sprzedaży - jest nowa, więc może ktoś będzie zainteresowany kupnem:) Wszystko powoli schodzi na dobrą drogę:)
Powoli postaram się też nadrobić Wasze wątki:) jestem ciekawa jak tam Wasze przygotowania ślubne:) Chyba jeszcze mogę podczytywać, jak myślicie??
Buziaki dla Was wszystkich i dziękuje że jesteście
