Sobota 6.02.Nie napisałam Wam jeszcze, że wieczór spędzilam ze świadkową u niej w domu, a R. spędził go z psem u nas w domu

. Czigra przygotowała winko i obaliłyśmy butelkę

, ale polożylyśmy się o w miarę, jak dla mnie, normalnej porze (czyli koło połnocy). Nie moglam spać jakoś całą noc, to znaczy spałam ale bardzo płytko, jednak emocje wzięly górę.
Sobotni poranek zacząl się dość wcześnie bo o 7:30

Poranny prysznic i już byłyśmy gotowe do rozpoczęcia przygotowań. O 7:45 przyjechał po na R. i zawiozł nas do fryzjera

. Tam jakoś atmosfera była wesoła, wszyscy ja, czigra i PM robiliśmy fryzury. Moja wyszła po prostu BOSSKO

Dobrze, ż zmieniłam fryzjera i poszłam na żywioł. A wyglądala dokładnie tak

Fryzjer trwał o połowę czasu mniej niż zakładalam. Fryzura Świadkowej też była cudowna! Wrzucam fotkę


Mówiąc szczerze czigra wyglądała ja Angelina Jolie

Po fryzjerze nadszedł czas na make up. Zostałyśmy więc zawiezione do Douglasa. Makijaże wyszły ślicznie! Później będzie fotka z bliska. Ja od rana narzekałam na pogodę bo jak wstałyśmy to było szaro i ponuro...Zmartwiłam się ale nie było odwrotu

. Za to jak wyszłyśmy z Douglasa to na mojej twarzy pojawił się mega uśmiech...bo powitało nas na zewnątrz bezchmurne niebo i cudowne słońce !

Nie mogłam uwierzyć, że w taki szary dzień nagle zrobilo się tak pięknie...Przyjechał po nas moij przyszły mąż razem ze świadkiem i ubraniami świadków. Pojechaliśmy do nas ubrać się.Trwało to chwilę i wszyscy czuliśmy coraz bardziej narastające napięcie..Nie mogłam ukryć zdenerwowania chociaż wszyscy powtarzają, że nie było w ogóle po mnie widać stresu

.Chłopaki jeszcze musieli ubrać autko w robione przez mnie dekoracje, wyszło pięknie

. Kiedy skończyli też zaczeli się ubierać. Trochę to trwało bo zanim wyszliśmy z domu trzeba było jeszcze pamiętać, żeby wziąć wszystkie potrzebne rzeczy i o niczym nie zapomnieć...W końcu wyruszyliśmy ale troszkę z opoźnieniem jednak dotarliśmy do urzędu na czas. Po drodze na Rynek widzieliśmy zjeżdżających się gości

.
Po przedpołudniowych przygotowaniach Para Młoda wyglądała tak:

C.D.N...