Dokładnie o takich poprawinach myślę również!

No to Kochana, przynajmniej będziemy się wspierać w realizacji tego pomysłu, który moim zdaniem jest rewelacyjny

Niech żyje skromność

A co do sukni na poprawiny, jest prześliczna, ale nie szkoda Ci trochę o północy już zrzucić suknię ślubną? Ja tam nie będę się przebierać, oj nie, co to to nie
