Za godzine?A to dziwne,nigdy się z czymś takim nie spotkałam
Co do księdza też słyszałam takie opinie i mieliśmy iśc dopiero tak w czerwcu załatwiac,ale gdy ksiądz chodził po kolędzie to
trochę nas przestraszył bo powiedział,że oni już mają kalendarz na 2011rok i żebyśmy szli jak najszybciej

Więc udaliśmy się i faktycznie kalendarz był,ale na nasz dzień jeszcze nikt nie był zapisany.
Ksiądz nas zapisał-nie mówił nic że za wcześnie,ale szczerze to nie wiem czy nadal tam widniejemy bo...nie daliśmy kasiorki.
Gadka szmatka i na koniec oświadczył nam :"Jest taki zwyczaj,że jak para młoda przychodzi za zapisanie daje 100zł"

Niby nie dużo,ale całkowicie nie byliśmy przygotowani na to-mieliśmy 20zł na "co łaska"
