No kurczaki - tak już blisko - ale szczerze - ja też tego kochaniutka nie odczuwam!!
Zobaczymy co przyniesie tydzień

jutro jade po kołocz weselny i po sąsiadach małe turnee

- taki u mnie zwyczaj jest

- najpierw tych u mnie - potem tych 40 km dalej - czyli u mojego PM i w klatce w której mamy mieszkanko

A u ciebie też takie cosik jest??