Ufff, nadrobiłam ... trochę tego było

Kochana, no przeboje nad morzem z granatami i innymi pośladami niezłe

Co do NS - ja bym tak łatwo nie odpuściła, ale to tylko dlatego, że jestem uparta i poprosiłabym o WYJAŚNIENIA. Różnie w życiu bywa, nie można generalizować, że to dupki bo nie oddzwaniają. Masz numer tylko do jednego pana? Może jakaś przykra sytuacja życiowa? Ciężko powiedzieć.
Spróbowałabym w następnym tygodniu, poprosiła o wyjaśnienia i tyle. No, ale jeszcze jedna ich wtopa i kopnęłabym w dupsko i brała wtedy inny zespół

A co do sałaty... no ja tylko na słono, a Ł. na słodko - pfuj
