[madzia_n]

Ja też miałam problem z orkiestrą, czego nie posłuchałam, to wszystko było fe! Aż w końcu trafiłam na orkiestrę którą odrzuciłam, bo się na spotkanie spóźnili Chociaż wrażenie ogólne po przesłuchaniu dvd itd zrobili dobre!

Aaa no i od razu polecam fotoksiążkę Powód, który najbardziej mnie do niej przekonał to ten, że taki album zwykły możecie sobie potem sami zrobić, a fotoksiążkę już troche trudniej

[m_lena]

Ja to tak księdza maszewskiego "molestowałam", że w maju 2009 zapisał nas na sierpień 2010 z tyłu w kalendarzu czerwonym mazakiem, by mieć spokój tak mi na godzinie zależało  Ale teraz w lutym pojedziemy mu o sobie przypomnieć, by nas przepisał i jeszcze kilka spraw załatwić Niach, niach miałam rację, że księżulek sympatyczny jest

[mka]

Witam niedzielnie 

Dzień jak co niedziela, obiad rodzinny się szykuje

Wczoraj nic już Roberta nie dało rady zmolestować  ...więc próbować będę dzisiaj

Ja nie wiem, zaklepiemy orkiestrę i co dalej?? Co ja będę robić?  Nad czym się zastanawiać jak jeszcze tyle czasu do ślubu?  Ja już bym najchętniej wszystko załatwiła, zaproszenia, winietki, kwiatki, dekoracje, fryzury, makijaże, o sukni nie wspomnę...

Muszę znaleźć jakiś substytut...

Mój tato ma zajęcie  ..zaczyna kolekcjonować alkohole na wesele (tzn. on zawsze kolekcjonował tak, żeby było-a teraz już na wesele)...na pierwszy ogień poszła beczułka wódki na stół wiejski..

Nie, nie, dobrze napisałam 

 

To ja jakoś inaczej zrozumiałam

Martuś z Twoim zapałem to faktycznie może jeszcze maj 2010 będzie 

Oj chciałabym, chciała...

Ja też miałam problem z orkiestrą, czego nie posłuchałam, to wszystko było fe! Aż w końcu trafiłam na orkiestrę którą odrzuciłam, bo się na spotkanie spóźnili Chociaż wrażenie ogólne po przesłuchaniu dvd itd zrobili dobre!

No, a na mnie wszyscy robią średnie wrażenie...no nic. Od jutra muszę wykonać z kilka telefonów, żeby się na „żywo” poumawiać

Aaa no i od razu polecam fotoksiążkę Powód, który najbardziej mnie do niej przekonał to ten, że taki album zwykły możecie sobie potem sami zrobić, a fotoksiążkę już troche trudniej

No ale teraz fotksiążkę zrobisz też w firmowych sklepach...tylko nie wiem jak z cenami jest Ale mamy jeszcze dużo czasu i jak nam foto powiedział, może wejść jeszcze parę nowości, więc ostatecznie nie musimy się teraz decydować

Ale teraz w lutym pojedziemy mu o sobie przypomnieć, by nas przepisał i jeszcze kilka spraw załatwić Niach, niach miałam rację, że księżulek sympatyczny jest

W lutym? To obowiązkowo opiszesz mi wysoko co ustaliliście. Sympatyczny, sympatyczny, tak mi Roberto mówił ..ale podobno na sekretarce nie brzmi tak fajnie  .........ojaaa  ........ale napisałam....hahahahahhaha, normalnie gra słów, każdy interpretuje jak mu się podoba 

Miłego dnia 

Też się zastanawiałam co ja będę robić jak już dokonam wszystkich rezerwacji... no i w sumie nie mam nic innego do roboty jak podczytywac co załatwiają inne dziewczyny  No może poza fotografem, bo jeszcze to nam pozostało do zaklepania 

[pamela]

oj ja tez mialam przeboje z zespolem, nie podobalo nam sie nic, a jak juz sie podobalo to zajete mieli, az w koncu na podstawie neta i opinii innych sciagnelismy z innego wojewodztwa az i nie zalowalismy, chociaz nie spotkalismy sie z nimi wczesniej, wszystko na telefon i maile.

no wlasnie pozalatwiacie teraz juz wszystko i potem przez rok cisza. e tam bedziesz zbierac pomysly i mierzyc suknie.
 

[aagatkaa]

Hehehe mka ale Ty gnasz! jak błyskawica!
My z Ł. też wszystko załatwiliśmy w styczniu rok temu i potem tylko grzecznie czekaliśmy do tego stycznia!
Bo teraz znowu się ruszyło z przygotowaniami
ale nie powiem, brakowało nam tej bieganiny
Pozdrawiam!

[werka23]

hehe ja myślałam ze własnie posiedze sobie spokojnie przed slubem bo bedzie wszystko zrobione..... hm... a tak nie jest  stoimy w  miejscu 

mka hehehe kobitko gnaj 

z zespołem to u nas było podobnie a nawet i lepiej, wiec zyczę owocnych poszukiwań i odnalezienia tego, fajnego zespołu.... 

  sle

[madzia_n]

No tak już jest, że przychodzi przestój... Ale możesz sobie na spokojnie przeglądać oferty zaproszeń itd Tak więc nie martw się, coś się znajdzie do roboty!

[m_lena]

taki przestój jest najśmieszniejszy, bo jedne rzeczy już pozałatwiane, a na następne za wcześnie człowiek siedzi i patrzy na kalendarzyk i myslic o by tu jeszcze...

[werka23]

hehehe to my za duży ten przestój zrobilismy  100 dni do slubu a my nadal stoimy 

[mka]

Dzięki dziewczyny, że jesteście ze mną  ..mało kto rozumie moją euforię i tak wczesne przygotowania

Mmm....zespół ...mam coś na oku, ja ktoś chce posłuchać to wyślę linka na prv

[Anjuszka]

Dawaj dawaj:)

[wiśniowa]

trzymam kciuki za znalezienie fajnego zespołu... my też mieliśmy bardzo długą przerwę z załatwianiu ślubnych spraw.... no ale tak to chyba już jest 

[JolaM85]

ja tez poprosze na priv link do zespolou 

[Izabela82]

I ja trzymam kciuki za zespół. Kobitko ale z Ciebie pędziwaiatr z tymi przygotowaniami .zostawiam

[ada1988]

dokładnie wtedy będziesz miała czas na przeglądanie zaproszeń itd zawsze możesz próbki zamówić i wybierać takie jak będziesz chciała na bank coś znajdziesz sobie do roboty

Zastój nie jest zły, czasem warto przystopować, żeby mieć siłę na realizację nowych pomysłów  p.s w Waszym przypadku możecie ćwiczyć piosenkę 

[epox]

ja poprosze o linka do zespołu 

[kacha8609]

Cytat: kacha8609  Styczeń 22, 2010, 13:42:28
Marta nie przejmuj się ja mam tak samo  Roll Eyes Roll Eyes


A z czym? Z sosami  Obiad czy z zestawem pierwszej pomocy  Pielegniarka ?

Z zestawem pierwszej pomocy hehehe
Co do beczułki to super sprawa ostatnio kupiłam tacie na imieniny 
No i oczywiście gratki że wybraliście w końcu fotografa jeden krok do przodu 

[kaamila]

Napisałam się i mi się skasowało
mka ja też się nie mogłam doczekać i załatwiałam wszystko jak najwcześniej, także Cię doskonale rozumiem.
Jak wcześniej zaczniesz to będziesz miała większy wybór, będziesz przebierała, wybierała i w ogóle a jak później to wiadomo, mniejszy wybór

[mka]

Dziewczyny doła mam  .... praca na wolontariacie się kończy, a innej roboty ani widu ani słychu...makabra jakaś  (Polak mądry po szkodzie- ale jak bym miała wybierać to już bym nigdy w życiu na biotechnologię nie poszła  )...

Też się zastanawiałam co ja będę robić jak już dokonam wszystkich rezerwacji... no i w sumie nie mam nic innego do roboty jak podczytywac co załatwiają inne dziewczyny 

No, a wyobraź sobie, że minie sezon ślubny i następne będziemy MY!!!  Tak więc, niech „10” szybko relacyjki piszą, żeby było co czytać ..a potem to Nas czekają przygotowania

az w koncu na podstawie neta i opinii innych sciagnelismy z innego wojewodztwa az i nie zalowalismy, chociaz nie spotkalismy sie z nimi wczesniej, wszystko na telefon i maile.

Odważnie  ..ja nie wiem czy bym się zdecydowała tak bez "lajfa"

Hehehe mka ale Ty gnasz! jak błyskawica!

A mój samochód zwą złotą strzałą serio..

hehe ja myślałam ze własnie posiedze sobie spokojnie przed slubem bo bedzie wszystko zrobione..... hm... a tak nie jest  stoimy w  miejscu 

hehehe to my za duży ten przestój zrobilismy  100 dni do slubu a my nadal stoimy 

Posiedzieć spokojnie przed ślubem? ?  Hihih nie wiem czy się da... trzeba się cieszyć przygotowaniami bo jak zaczniesz odliczać 50 dni do ślubu to ani się nie obejrzysz...

No tak już jest, że przychodzi przestój... Ale możesz sobie na spokojnie przeglądać oferty zaproszeń itd

dokładnie wtedy będziesz miała czas na przeglądanie zaproszeń itd zawsze możesz próbki zamówić i wybierać takie jak będziesz chciała na bank coś znajdziesz sobie do roboty

Można...ale nie wiem czy jest sens bo mi się jeszcze pozmienia koncepcja i znowu wszystko od nowa będę składać.. kolor ścian na sali weselnej ..kolor przewodni wesela ..kolor zaproszeń, kwiatów, winietek...

my też mieliśmy bardzo długą przerwę z załatwianiu ślubnych spraw.... no ale tak to chyba już jest 

Czyli da się przeżyć? Staram się powoli nie interesować tak bardzo ślubnymi sprawami...

p.s w Waszym przypadku możecie ćwiczyć piosenkę 

Hhahaha no nie wiem.. żeby Nam się nie znudziła tylko..ale tutaj raczej będziemy improwizować ..wyjdzie naturalniej

No i oczywiście gratki że wybraliście w końcu fotografa jeden krok do przodu 

O tak...ale tu na szczęście nie mieliśmy za wielkiego dylematu- nie jak z orkiestrą

Jak wcześniej zaczniesz to będziesz miała większy wybór, będziesz przebierała, wybierała i w ogóle a jak później to wiadomo, mniejszy wybór

   

Co raz częściej myślę, że wybór jest za duży i dlatego tak marudzę  ...jak by Nas termin cisnął to by nie było problemu...jest 5 zespołów które mają wolny termin więc wybieramy najlepszy i koniec...aa tak..

No już nie marudzę, zaraz zabieram się za dzwonienie i umawianie się z orkiestrami

Pa pa buziaki 102 

No to dzwoń i daj znać co załatawiłaś 

[ada1988]

ja tez jestem ciekawa co Ci się udało załatwic

[aagatkaa]

Nooo jestem baaardzo ciekawa na kogo się zdecydujecie!!?
Trzymam kciuki za dobry wybór!

[agairish]

to ja poproszę o linka.
Co do przestojów - ja się cieszę, że na przygotowania miałam 7 miesięcy i nie wiem co to znaczy mieć taki przestój...

 

[Paskuda Kasia]

Witam, jestem i będę zaglądać

[Agulek79]

ja prócz sali - którą rezerwowałam ponad rok wcześniej to za przygotowania wziełam się dopiero w styczniu 2009 roku czyli - 6 miesięcy przed ślubem! ...nie widziałam potrzeby wczesniejszych przygotowan - bo i po co?! ..poza tym w ciągu 6 miesięcy może sie duuuuuzo wydarzyc!...Ja ciebie podziwiam, że już teraz to wszystko robisz... ale z drugiej strony - będziesz miec wczesniej wszystko przygotowane i zapięte na "ostatni guzik"... nie będziesz "panikowac" na forum ze czego "nie masz" itp...

[kacha8609]

No i jak tam Marta umówiłaś się z grajkami ? 

[Isus]

Zespół na wesele jak najbardziej można załatwiać już teraz (w Twoim przypadku) bo ja jak załatwiałam rok przed Moim ślubem to większość miała już zarezerwowane no i musiałam sie zdecudować no tych co zostali i mieli jeszcze terminy :mdleje:Dobrze że chociaż tacy sie jeszcze znaleźli :tak_2:Ale ogólnie przesłuchałam ich na stronce i są ok..

No to jak sobie teraz wszystko co trzeba załatwisz to później sobie troszkę odpoczniesz od tego "załatwiania"i ciągłego biegania bo coś trzeba jeszcze załatwić...Ale tak jak pisał Agulek 79 będziesz mieć przygotownia zapięte na "ostatni guziczek" czego ogromnie Ci życzę.

[ada1988]

ja prócz sali - którą rezerwowałam ponad rok wcześniej to za przygotowania wziełam się dopiero w styczniu 2009 roku czyli - 6 miesięcy przed ślubem! ...nie widziałam potrzeby wczesniejszych przygotowan - bo i po co?! ..poza tym w ciągu 6 miesięcy może sie duuuuuzo wydarzyc!...Ja ciebie podziwiam, że już teraz to wszystko robisz... ale z drugiej strony - będziesz miec wczesniej wszystko przygotowane i zapięte na "ostatni guzik"... nie będziesz "panikowac" na forum ze czego "nie masz" itp...

ja tak jak Agulek dokłądnie tylko ja łącznie z salą miałam na to nie całe 8 miesięcy   dlatego ja tez po części podziwiam ale  z drugiej strony będziesz i miała spokój...