Czigra, Ty mówisz że nie ma nic ciekawego?
Miałam zamiar tylko przeskanować wątek, ale wiadomo, historię Waszą zaczęłam czytać, potem dalej...no i nie mogłam się oderwać! Póki co jestem na s.35, jutro będę kończyć

Przede wszytskim Wasza historia jest niesamowita...szkoda, że trochę pocierpieliście, ale widocznie tak miało być, jak czytałam, że po tym spotkaniu, na którym PM obiecał skończyć z tamtą dziewczyną i nagle, że nie da rady, to aż mi ciśnienie skoczyło! Ale wszystko dobrze się skończyło

No i uśmiałam się z tej "skaczącej główki"

Aaaa i z tej pierwszej oficjalnej randki z osobami towarzyszącymi, jak byłaś bez okularów i pytałaś kolegi czy to PM idzie...

Fajne macie te fotki za małolata

w porównaniu z obecnymi, to kurde zmężniał ten Twój PM

Pieski gończe cudowne, Filecik tak samo (jutro doczytam jak się potoczyła jego dalsza historia, teraz jestem na odjajkowaniu...). Obrączki b.ładne

A tym zamieszaniem z świadkową to mnie zmroziłyście z Aeniołkiem, ale z ulgą doczytałam, że się ułożyło. W ogóle aparatki jesteście obie

To chyba na tyle
