jestem po

nie pytajcie mnie jak wrażenia, bo nie wiem, suknia mi się podoba, a ja w niej.... nie wiem, nie patrzyłam na siebie w całości, chyba sie bałam

ale co jest najlepsze świadkowa i mama namówiły mnie na welon

od początku nie chciałam welonu, a tu proszę

Asieńka robiła zdjęcia, jak mi coś prześle, to postaram się wybrać chociaż jedno i Wam wkleję

Asiu dziękuje Ci, że ze mną byłaś, nie wyobrażam sobie teraz, że miało by Cie tam nie być

Asiste, mieszkamy na Gwardii