ehhhh w pracy...ale szef na delegacji więc troachę popiszę z nudów
Bardzo podobają mi się dwie ostatnie sukienki tylko nie mam pojęcia jak one będą na mnie wyglądać, jest jeszcze za wcześnie na przymiarki. Nie chcę się nakręcać bo do wesela dużo czasu.
Sala jest wstępnie zamówiona, w styczniu płacimy zaliczkę i podpisujemy wstępną umowe żeby już na 100% zarezerwować termin.
Orkiestra jest umówiona, byliśmy na weselu gdzie grali więć jesteśmy pewni ich umiejętności.
Teraz jesteśmy w trakcie poszukiwań fotografa i kamerzysty. Nie wiem jak to jest u Was ale tu w małym miasteczku terminy naprawdę szybko się rozchodzą szczególnie jeśli ktos jest dobry w tym co robi.
No i tak jak pisałam wcześniej, chyba zdecydujemy się na zakup obraczek. Chociaż skoro dziewczyny piszą tu o przetapianiu złota to musze zapytac mamę bo wiem że na stare obrączki po swoich rodzicach, może się zgodzi.