Mysia współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Ja mam nebulizator z Philipsa. Model chyba Family. Płaciłam za niego około 150zł. Mogę napisać, że jest wytrzymały

Robię nim inhalacje w sezonie często, właściwie go nie chowam, niestety.
Najważniejsza jest w takich sprzętach wielkość cząstek, jakie powstają w czasie nebulizacji. Im mniejsze, tym lepiej. Reszta wg mnie nie ma większego znaczenia. No może jeszcze czas pracy w trybie ciągłym. Ale to ważne jest raczej, jak ma się np. dwoje dzieci do inhalowania albo różne leki do podania, których nie wolno mieszać w pojemniku.
A Twoja pociecha dostała nebbud?