[wiśniowa]

ładne foteczki... zwłaszcza ta ostatnia ślicznie wyszłaś
nigdy nie byłam w Żywcu

[Castia]

ale z Ciebie pijaczka!
he he

[moniq]

śliczne fotki
ja też nigdy nie byłam z Żywcu

[madzia_n]

Ślicznie wyglądasz!

[izabelle13]

Piekne zdjęcia kaka
Miłego dzionka

[galaretka]

tez lubie czasem tak pojechac gdzies gdzie nie ma nic. to ma tez swoj wlasny sens.

A zakrecilam sie tez juz 2gim kubkiem "szampana" jeszcze na ulicy i o 1 wyladowalam w lozku . bywa i tak   

[malavi]

Masz super włosy a taki sylwester we dwoje to super sprawa!

[kaamila]

KaKa nie martw sięteściową, bo oszalejesz. Tacy ludzie się nie zmieniają niestety, więc twoje kłótnie na nic się nie zdadzą, a tylko nerwy ci poszarpią. Włoski masz śliczne, naprawdę...
Pozdrawiam gorąco

[Mysikróliczek]

Cała jest śliczna 

[KaKa85]

Cześć laseczki     dzięki za komplementy...

Ech, nie ma chyba drugiej tak niezorganizowanej osoby jak ja Wczoraj wróciłam z Cieszyna z uczelni załamana moimi zaległościami, a teraz siedzę i przez to że mam tyle do roboty to plątam się we wszystkim i w niczym nie robię postępów  Dobra zrobię jakiś plan, to może będzie mi łatwiej:

-napisać choć kilka stron mojej pisemnej pracy dyplomowej

-zrobić co najmniej jedną (najlepiej dwie) matryce do mojej pracy dyplomowej z grafiki warsztatowej

-pomyły, pomysły i jeszcze raz pomysły plakatów społecznych do PD z grafiki projektowej

-kończyć rysunki na zaliczenie i być może do aneksu do PD

Ale może jeszcze 5 min
           
            Wczoraj wracałam do domu tak zawalona bagażami, w wielkim plecakiem na plecach, teczką z pracami o gabarytach drzwi, była tak ciężka że miałam wrażenie że pasek mi zaraz rękę odetnie i do tego w rękach ogromny zwój linoleum(taka guma podłogowa) do wycinania, ledwo to umiałam wszystko udźwignąć, a szłam po kolana w zaspach śnieżnych prawie 6 km, bo mam daleko do domu W połowie drogi już mi się plakało, a jak weszłam wymordowana do domu to mój tata, nie umiał tego wszystkiego na raz podnieść Teraz mam niezłe zakwasy od tego dźwigania.
      Oczywiście sama podróż też nie obyła się bez przygód, bo zatrzymała nas (busa) straż graniczna i oczywiście kontrola Spirytus u kogoś był, na szczęście facet się przyznał, więc staliśmy 'tylko' pół godziny  Ostatnio się facet nie przyznał, to nie dość że przetrzymali busa przez 2 godziny, to jeszcze spisali wszystkich pasażerów, odpowiedzialność zbiorowa za jakiegoś mini przemytnika i wszyscy będą wzywani w celu wyjaśnienia  Hehe, taki urok braku granic, że teraz często mam kontrole strażników granicznych

A no i wczoraj, skoro była u rodziców, poszłam do kancelarii parafialnej upewnić się, że data i godzina ślubu jest zarezerwowana, i jest

[galaretka]

oooo kurcze, to Ty silna babka jestes a cos kiedys o anemii wspominalas. zakladam, ze juz minelo. 

a z odpowiedzialnoscia zbiorowa to jaja jakies.. jakby czlowiek nie mial dosc do roboty..

3mam kciuki za nadrabianie zaleglosci

fajnie, ze Msza potwierdzona

[kaamila]

No KaKa podziwiam za te kilometry z bagażem na plecach... To dobrze, że msza jest zamówiona, ja też lubię się tak upewniać co i jak
Odpowiedzialność zbiorowa
Pozdrawiam

[werka23]

ale masz misia  super fotki!!!!

ale sytuacji ci współczuje.... mamy cos wspólnego zrytych teściów i hm.... mężczyzn którzy trzymają nasza stone ale głośno boja sie im postawić  damy rade 

[KaKa85]

damy rade 

pewnie, że damy  

[moniq]

no to miałaś przygody, kurcze jak ty to doniosłaś tyle kilometrów..

[pamela]

lo raaaaany w malym ciele duzy duch taaaka chudzinka a tyyle udzwignela, podziwiac.   

[madzia_n]

O kurde, jak Ty to doniosłaś? Nie dałabym rady

[anulla_p]

też się zastanawiam jak wielbłąd KaKa dała radę 

[Mysikróliczek]

Wow, naprawdę nieźle dałaś radę! 

[malavi]

to Ty lepsza od pudziana jesteś
A z tą kontrolą i odpowiedzialnością zbiorową to jakaś masakra!

[Mysikróliczek]

Kochana, gdzie się podziewasz? 

Od dzisiaj już tylko 7 miesięcy 

[kaamila]

  ;

[KaKa85]

Hej Wam
Wpadam czasen na forum, i w Waszych wątkach jestem na bieżąco(choć częściej nic nie piszę), ale na swój wątek to już czasu nie mam Ostatnio mam tyle spraw na głowie, że nie mam na nic czasu, a w dodatku w przyszłym tygodniu mam zaliczenia, więc teraz dopiero będę zajęta

lo raaaaany w malym ciele duzy duch taaaka chudzinka a tyyle udzwignela, podziwiac.  

    niezłe, ale dzięki, poprawiło mi to humor

Od dzisiaj już tylko 7 miesięcy  

 

hihi  


Kurcze... dziewczyny poradźcie coś...dziś teść ma urodziny, ale nie odezwali się od TAMTEGO dnia...ale M. dziś rano natknął się na nich w sklepie(co za pech), i niby kazali wpaść na 15 min, i M. się pyta, czy pójade z nim, ale chyba zaprosili tylko jego... I teraz ja nie wiem co mam zrobić...Nie chcę, ale chyba muszę

      W ogóle ale miałam wczoraj dzień.
 Wróciłam z uczelni i pojechałam do rodziców(jak wracam z Cieszyna to mam rodziców po drodze i zawsze wysiadam z pksa wcześniej i u nich siedzę do wieczora, a M. jak jedzie z uczelni to mnie zabiera i jedziemy do siebie:))
         I mama mi mówi, że wczoraj u nich policja była, bo ktoś na allegro się za mnie podał i sprzedal jakiejś kobiecie telefon i nie wysłał! I kobieta złożyła zeznanie i w tym protokole wszystkie moje dokładne dane, tylko że użyte moje drugie imię  Czy tylko ja mam takiego pecha?   Ja nawet nie mam swojego konta na allegro, i albo mnie ktoś dobrze zna i mnie wrobił, albo przypadek, że wziął skądś moje dane i przypadkiem trafił na drugie imię...  no masakra jakaś..... że też co chwile mi się coś takiego przydarza...\

No i wczoraj jeszcze zdążyłam lekarza gin zaliczyć, a wieczorem mieliśmy poradnię małżeńską i też jakoś poszło [/color]

[Mysikróliczek]

      W ogóle ale miałam wczoraj dzień.
         I mama mi mówi, że wczoraj u nich policja była, bo ktoś na allegro się za mnie podał i sprzedal jakiejś kobiecie telefon i nie wysłał! I kobieta złożyła zeznanie i w tym protokole wszystkie moje dokładne dane, tylko że użyte moje drugie imię  Czy tylko ja mam takiego pecha?   Ja nawet nie mam swojego konta na allegro, i albo mnie ktoś dobrze zna i mnie wrobił, albo przypadek, że wziął skądś moje dane i przypadkiem trafił na drugie imię...  no masakra jakaś..... że też co chwile mi się coś takiego przydarza...\

 

Ale numer  No w szoku jestem....

A co do urodzin... wiesz jak zaprosili tylko M. to dlaczego musisz iść? Nawet co więcej... ja bym pewnie wcale nie poszła  Nie chciałabym czuć się niekomfortowo albo tak, że się wpraszam - skoro nie zadzwonili i nie zaprosili WAS a poza tym M. ma wpaść na 15 minut to chyba oznacza, że imprezy żadnej nie ma...

Tak czy siak, całe szczęście, że to TEŚĆ ma urodziny. Ja na Twoim miejscu zadzwoniłabym, złożyłabym życzenia urodzinowe a JEŚLI zapyta czy przyjdziemy to powiedziałabym, że przyjdzie tylko M. bo niestety ale mam duuużo pracy i nauki, terminy gonią - ale naprawde z całego serduszka wszystkiego dobrego   

[izabelle13]

Nie wiem co poradzić Ci jeśli chodzi o allegro
Dziwna sprawa, ale na pewno wszystko się wyjaśni.
A jeśli chodzi o teścia to sama nie wiem , ale ja chyba bym nie poszła...
  zabiegana kobietko

[anulla_p]

pierwszy raz słyszę o takiej sytuacji na allegro 

teść - hmmm pytanie to czy powiedziane zostało WPADNIJ czy WPADNIJCIE bo jeżeli to drugie to raczej należy tyłek ruszyć i nie drażnić mocniej zaistniałej i tak nie ciekawej sytuacji, a poza tym "rozmowa" była z teściową a nie z teściem jeśli dobrze pamiętam i co ma facet poradzić na to, że ma głupią żonę

a wpaść faktycznie na chwilkę, nie dłużej niż godzinka, wypić kawę i do widzenia

[madzia_n]

No tak, to święto teścia. No i w końcu kiedyś będzie cię i tak czekało starcie z nimi. Myślę, że możesz iść na to 15 minut. bo w końcu idziesz do teścia, a nie do tej baby    ;)No i Anulla ma rację, nie ma co mocniej drażnić tej sytuacji... Bo w przyszłości i w ogóle i tak całkowicie się od nich nie odetniecie, bo to w końcu rodzice PM...
A co do allegro... A to dopiero! Kurcze. Na szczęście, tak mi się wydaje, nic Ci zrobić nie mogą chyba, no bo przecież IP itd się nie zgadzają, a po tym najbardziej dojdą do tego kto to zrobił. Chyba 

[moniq]

w szoku jestem w sprawie tego telefonu, ale chyba jakoś idzie to wyjaśnić?

[KaKa85]

       Przed chwilą wróciliśmy od teściów, i było ok, ja się w ogóle nie odzywalam, ale było afery
 Ale jak się ubieraliśmy do wyjścia, zadzwonił do M. telefon- mój tata, ja się zestresowałam, bo tak późno, i myślałam, że się coś stało, ale okazało się że znowu policja u nich była, bo jak przyszli pierwszy raz, to tata powiedział, że Patrycja Ś. tu nie mieszka, bo w końcu w dowodzie mam Karolina Patrycja... No ale doszli do tego że to moje drugie imię i przyszli po mój telefon, żeby mnie wezwać na zeznania  Tzn, ja się nie denerwuję tym, bo akurat nie mam z tym nic wspólnego, ale wkurzam się bo nachodzą ludzi, i robią od razu takie poczucie winnego! A przecież policja chyba może sprawdzić właściciela konta na które poszła kasa... Jakie to jest bez sensu, żyje się uczciwie, nigdy by mi do głowy nie przyszło kogoś oszukać, a teraz się podle czuję

[wiśniowa]

na pewno sprawa się wyjaśni (takie rzeczy niestety często się zdarzają).. szkoda tylko, że będą Ci głowę zawracać przesłuchaniem... no ale tego nie unikniesz