i ja trzymam kciukasy mocno


tutaj tak jak u Mysi kopalnia inspiracji


aż mi się w głowie zakręciło od kolorków ale bukiety bombowe i nawet znalazłam moja kolorystykę


mnie osobiście zauroczył przedostatni bukiecik z ostatniego posta joasi. Co do kamerzysty to ja Wam opowiem jeszcze lepsza historię. Na ślubie moich znajomych kamerzysta podczas kazania podszedł do nich i zaczął im ręce układać, przestawiać, bukiet przełożył i z bliska zaczął kręcić ujęcia. Az ksiądz z ambony zszedł, podszedł do niego i mu zwrócił uwagę

masakra!!
No ale cóż są profesjonaliści i reszta
