przy każdym dziecku chyba inaczej

przy Klarce rożek nam sie sprawdzał przez pierwsze 3 tyg. potem już nie chciała w nim spać i przykrywałam ją po prostu kocykiem; ale mąż lubił rożek, łatwo mu było ja w nim kołysać, nosić, tak samo kiedy ktoś do nas przychodził i ją chciał brać na ręce - też w rożku; zatem przekonana, ze to bardzo przydatna rzecz, zamówiłam Domisi taki ładny, w komplecie z kołderką....mimo że po Klarce jeszcze dwa nam zostały, no chciałam,żeby cos nowego miala

Ani razu rozek nie został użyty jako rozek....Domisia nie znosi być skrępowana i rożka rozłożonego jak kołderka uzywam w wózku, kiedy chodzimy na spacery
co do pieluszek, to flanelowa nam służy rozłożona pod główkę - na prześcieradło rozkładam i na tym śpi, w razie gdyby sie ulało czy coś, to lepiej zmienic pieluchę niz prześcieradło ;-)przydaje sie tez jak gdzieś się wychodzi, n do lekarza i trzeba na czymś rozebrać dziecko, albo właśnie czasami przykryć, czy położyć u kogoś w domu na kocu... tetrowe w użyciu ciagle - np. przy karmieniu do wytarcia buźki ; innych pieluch nie mialam
