u nas huśtawka była powieszona w kuchni i długo Nadia nie chciała jej używać na dworze było lepiej ,ale potem był okres ,że używała nawet pare razy w niej zasnęła :0 ale jak wyczaiła, że to czasem był mój patent to w porze drzemki nie dała się już pakować do huśtawki ale teraz zostały tylko te na dworze i w przedszkolu wiem,że lubi

a wózek to to samo, bardzo rzadko chce jechać ale też często nie chce chodzić tylko rączki bo ją tatuś tak nauczył...