Ja miałam zupełnie inne doświadczenie, a może szczęście, wszystkie panie bardzo miłe i pomocne. Niektóre nawet na siłę chciały abym coś przymierzyła i przemyślała w domu czym byłam zaskoczona bo też słyszałam negatywne opinie na temat salonów

Pierwsza sukienka jaką przymierzyłam w pierwszy dzień i zakochałam się

Ale jej nie kupiłam...przymierzam dalej i teraz boję się, że jak ją znowu przymierze czar pryśnie bo będę miała porównanie i np. uznam, że za ciężka lub jednak niewygodna w porównaniu do innych...A nie znalazłam lepszej (przynajmniej jeśli chodzi o sam wygląd) i wtedy utknę w punkcie wyjścia.Mam chaos w głowie
