Ja cała majówke spędziłam iście weselnie

moja kuzynka brała slub i byłam z nią cały dzień od przygotowań po sam ranek. Mój N. robił zdjęcia na przygotowaniach, błogosławieństwie i dwie godzinki na weselu. Ubierałam młdoą i szyłam jej tren jak sie odpruł i po raz pierwszy uczestniczyłam w tym troche od zaplecza i powiem wam, że jest pełno roboty.
Grał Gabit, któraś z Was się o niego pytała, mi się podobało głosy ładne, repertuar dobrze dobrany i zabawy na poziomie, mysle że sa jak najbardziej ok.
Pozdrawiam pomajówkowo