Nie musi się to wszystkim podobać, mi osobiście się to podoba, bo w nagim ludzkim ciele nie ma nic zdrożnego, strasznego ani niewłaściwego

I dla mnie niezrozumiałe jest właśnie że dzieci uczy się, że nagość jest be.

Nie mówię, żeby korzystać nago z publicznego basenu- bo nie każdemu może odpowiadać moje wyzwolenie w tej sprawie.

Ale jeśli jest organizowane tego typu spotkanie, zamknięte, to jest to dobra okazja, żeby dziecko nauczyć otwartości w tej kwestii

Moim zadaniem, jako rodzica (teraz napiszę co mi się wydaje) jest pokazanie dziecku różnych możliwości i ukazanie zalet i wad różnych rozwiązań, również społecznych. A potem, jak będzie dorosłe, będzie mogło samo podjąć decyzję

Tylko że takich rozwiązań nie przekaże się w jeden wieczór, bo życie jest na to zbyt skomplikowane. Dlatego takie spotkanie naturystyczne uważam właśnie za dobry pretekst chociażby do rozmowy na ten temat i ukazanie skrawka innego świata

Też napisałam, że taki punkt programu jak "możliwość zrobienia pamiątkowych fotografii" nie przypadłby mi do gustu- ale to możliwość, nikt nie musi sobie robić takiego zdjęcia i go potem na NK wklejać...