Autor Wątek: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)  (Przeczytany 105780 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #390 dnia: 25 Lutego 2009, 11:55 »
Ja w ten wekend bylam nad morzem.... poprostu bajka.. wolę może zimą niż latem :) śniegu na plaży do połowy łydek i to taki nie naruszony bo ludzie chodzili tylko przy wodzie :)

Offline Castia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5409
  • Płeć: Kobieta
  • totalnie zakochana
  • data ślubu: sierpień 2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #391 dnia: 25 Lutego 2009, 16:09 »
A ja nad morze lubię wiosną się wybierać :) jeszcze spokój turystów nie ma, a już w miarę cieplutko. W sumie to mam tylko 15 km do morza a jestem nad nim strasznie rzadko  ::)



Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #392 dnia: 25 Lutego 2009, 16:41 »
albo trochę przed sezonem - cisza przed burzą ;) I ciepełko...


Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #393 dnia: 25 Lutego 2009, 17:56 »
JAk fajnie popatrzeć na morze chociaż na fotkach... drineczki wyglądają smakowicie ;D

Offline Olka1983
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #394 dnia: 25 Lutego 2009, 19:53 »
nad morzem jest cudnie.... jak ciepelko, slonko, plaza..... juz tesknie za opalaniem :d a laseczki jakie radosne na fotkach....

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #395 dnia: 25 Lutego 2009, 20:06 »
mhmm ja zawsze na wielkanoc smigam pospacerowac nad morze, uielbiam. na Boze Narodzenia tez bylam, ale straaasznie zmarzłam
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #396 dnia: 25 Lutego 2009, 22:41 »
Jak pomyśle o plazy, sloneczki to normalnie ..... bardzo ale to bardzo lubie ciepełko  ;D
Nawet zimna jak nagrzeje sobie w lazience do kapieli to nikt nie wejdzie do niej po uprzednim wywietrzeniu chociaz polowy powietrza  ;D ;D ;D
Taka jakaś cieplolubna jestem dziewuszka  ;D

Pozdrawiam Haniu :)

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #397 dnia: 26 Lutego 2009, 10:46 »
Witajcie Dziewuszki. Ale mi źle jest i smutno :( Pokłóciłam się wczoraj z D. i szykują się ciche dni... Kurde jak ja tego nie lubię! Tym bardziej, że już jutro jedziemy do Bydgoszczy, D. w niedzielę wraca do Szczecinka, a ja zostaję tam. I rozłąka na 3 tygodnie... A tu taki klops :'( Kurda blaszka... Powiedziałam chyba o jedno słowo za dużo, tzn. użyłam nie tego słowa co powinnam (bo sens wypowiedzi zachowuję i z niczego się nie wycofuję:P ) ale i D. nie pozostał mi dłużny. Właściwie to zaczęło się od jakiejś dupereli, którą w dodatku D. sam powiedział, a koniec końców sytuacja wygląda jak wygląda :'( No i co teraz? Mam przeprosić?? Czy jak?? Jeśli przeproszę, to najwyżej za to jedno brzydkie słowo (które jak podejrzewam ubodło męskiemu zachowaniu D. ;) )  bo resztę podtrzymuję... No i pewnie o tą resztę znowu zacznie się wojna. Boże, dlaczego faceci nas nie rozumieją ??? A ja? Co ze mną? :obrazony: Ja też jakoś kochana się wczoraj nie czułam... Wręcz przeciwnie! :depresja:
A najbardziej mi żal tego straconego czasu... Bo pewnie za jakiś czas byśmy się pogodzili, ale właściwie już dziś ostatni dzień razem, bo jutro jak już mówiłam do Bydgoszczy wracamy... Czeka nas rozłąka, a zamiast cieszyć się sobą to my się kłócimy :'(

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #398 dnia: 26 Lutego 2009, 11:00 »
ahhh ci faceci , a moze powiedz mu (nie przepraszaj ) że co, ze rozłaka na 3tyg a my sie klcimy?moze on zrobi jakis krok?



Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #399 dnia: 26 Lutego 2009, 11:57 »
 :uscisk: a ja bym się chyba pogodziła... powiedz mu co czujesz i dlaczego, a jeśli złe słowo powiedziałaś to tez mu powiedz... szkoda, czasu na kłótnie tym bardziej, że znowu trochę się nie będziecie widzieć

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #400 dnia: 26 Lutego 2009, 14:21 »
Najprościej powiedzieć: przeproś, wybacz, przytul.....ale trudniej to zrobić :(  Skąd ja to wiem...... ta moja cholerna duma...
Cokolwiek postanowisz, będzie dobrze, Haniu :) 

Offline myszkasc

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3074
  • Płeć: Kobieta
  • Moje niebo na ziemi...
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #401 dnia: 26 Lutego 2009, 15:53 »
Haniu będzie dobrze... musi  :-* :-* :-*


Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #402 dnia: 26 Lutego 2009, 16:34 »
Słońce, to przeproś tylko za to jedno słowo, rozmowa dalej nawiąże sięsama, a jak zacznie mówić napastliwym tonem to stwierdź prosto, że chcesz porozmawiać a nie się kłócić... Ahhh, ale to zawsze łątwiej powiedzieć niż wykonać....

Faceci są z MArsa a Kobiety z Wenus ;D Nie rozumieją nas i nigdy nie zrozumieją ;) Z tym trzeba się zwyczajnie pogodzić :P
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #403 dnia: 26 Lutego 2009, 16:36 »
fasolek dobrze napisała, zgadzam się z nią, przeproś za to jedno słwo, a co wyniknie z tego to zobaczysz... może będzie ok i wszystko szybko się ułoży... szkoda czasu na kłótnie...

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #404 dnia: 26 Lutego 2009, 20:00 »
przyznaj ze nie chcesz tracic tych ostatnich chwil na kłotnie, moze da sie wszystko spokojnie omowic? hmmm ciezka sprawa
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #405 dnia: 26 Lutego 2009, 20:08 »
Popieram, Paolko.
Haniu, znam skąś to co czujesz. My też potrafimy z A. kłócić się dzie, dwa przed rozstaniem. I wtedy tak bardzo chcemy się pogodzić, że nam to nie wychodzi  :-\ Na Twoim miejscu spróbowałabym na spokojnie z nim porozmawiać. Powiedz że to ostatnie dni itd... Gdy rozmowa trochę się już rozwinie, to przeproś go za to słowo. Czasem jedno słowo potrafi zranić(oczywiście mówię obustronnie). Ja bym tak zrobiła... Bo my jesteśmy tacy że zawsze o wszystkim rozmawiamy. Podczas spokojnej rozmowy kochana wyjdą napewno racje i błędy... I jego i Twoje. Rozmowa zawsze potrafi wiele wyjaśnić :przytul:


Offline Castia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5409
  • Płeć: Kobieta
  • totalnie zakochana
  • data ślubu: sierpień 2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #406 dnia: 26 Lutego 2009, 23:02 »
Oj tak Haniu, postaraj się spokojnie porozmawiać, przeprosić za to jedno słowo "brzydkie", a co dalej będzie... to oczywiście nie wiadomo ale może się uspokoi? A może wyjaśnicie wszystko do końca i już nie będzie więcej tego problemu?
Dla pocieszania Ci napiszę, że my często się kłócimy jak możemy spędzić ze sobą trochę czasu więcej... :( jakoś tak za luźno się czujemy i za dobrze, że aż dochodzi do spięć... ogólnie jest super, ale to "super" jest przerywane incydentami...



Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #407 dnia: 26 Lutego 2009, 23:10 »
Widzę że więcej z Was ma tak jak my...
Castia - mamy to samo, Zbyt swobodnie się czujemy, aż do spięć dochodzi... Nigdy nie umiałam tego zrozumieć, heh...

Haniu i jak tam się sprawy mają? :przytul:


Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #408 dnia: 27 Lutego 2009, 09:13 »
Haniu zgadzam się z dziewczynami, przeproś ale tylko za to jedno słowo wg Ciebie nie potrzebne  ;) U Nas też tak było zazwyczaj że kłóciliśmy się jak M miał wyjeżdżać do akademika, przezd samą rozłąką  :) wtedy jest słabo bo zostaje tylko telefon, internet  :) nie wiem o co Wam poszło, ale jeśli wiesz że masz rację to nie odpuszczaj, ale za to czym go mogłaś obrazić przeproś  ;)  u Nas też kłotnie są o duperele, bo póki co poważnych problemów nie mamy, a i z takich potrafii wyjść taka jazda że ho ho  :)


 :-*  :-*  :-* zostawiam



Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #409 dnia: 27 Lutego 2009, 10:09 »
Cześć Foremki :)
Przeprosiłam za TO słowo, co trochę załagodziło sytuację. Ale jakże się D. zdziwił, że resztę podtrzymuję :P spróbowałam mu to jakoś wytłumaczyć, na co słyszałam tylko "nie nie nie nie nie nie" :-\ No to mu w końcu powiedziałam, że skoro on nie przyjmuje moich agrumentów, a jednocześnie nie pitrafi podać swoich i mówi tylko "nie nie nie" (w sensie że się ze mną nie zgadza ;) ) to to już jego problem :P Cisza panowała jeszcze jakieś dwie godziny, choć ja już sie czułam silniejsza niż przed chwilą, bo ulżyło mi, że przeprosiłam za TO i nie mam juz nic na sumieniu. A na brak chęci zrozumienia mnie, mimo moich tłumaczeń, ja już nic nie poradzę :obrazony: Po tych dwóch godzinach D. powiedział obojętnie że jedzie do Bornego (20 km od Szczecinka, tam gdzie buduje się nasze mieszkanko) zobaczyć jak prace idą i czy jadę z nim. Z fochem ale oczywiście pojechałam, bo sama byłam ciekawa :P Jak wracaliśmy to jakaś tam od niechcenia półsłówkowa rozmowa się nawiązała w związku z tym co mówili akurat w radio (oczywiscie zdania mieliśmy odmienne ;) ) ale to było takie: ja "bla bla bla" D. "ble ble ble". I tyle rozmowy ;D
Jak wróciliśmy, oglądałam sobie serial i poczułam smyrnięcie na plecach... Ha! Zwycięstwo! :Najlepszy: Nie, no żartuję, w końcu nie chodzi o to kto pierwszy posmyra :P ale chyba to, że powiedziałam, że szkoda tych ostatnich dni, jakoś podziałało... No i już się do siebie znowu przytulamy :P a i kanapeczki nawet mu rano do pracy zrobiłam ;D bo wczoraj z moim fochem oczywiscie sam sobie robił :P

my często się kłócimy jak możemy spędzić ze sobą trochę czasu więcej... :( jakoś tak za luźno się czujemy i za dobrze, że aż dochodzi do spięć... ogólnie jest super, ale to "super" jest przerywane incydentami...

no właśnie - czy to jest normalne?? Myślałam, że tylko my tak mamy... ::) Choć i tak już rzadziej niż kiedyś ;)
no i oprócz tych kłótni związanych z coraz większą ilością wspólnego spędzonego czasu ;)  jeszcze to:

U Nas też tak było zazwyczaj że kłóciliśmy się jak M miał wyjeżdżać do akademika, przed samą rozłąką  :) wtedy jest słabo bo zostaje tylko telefon, internet  :)

skąd ja to znam... ::) Tylko wciąż nie wiem dlaczego tak się dzieje... :-\ Może to złość, że zaraz się rozstaniemy...?? I bez sensu wyładowuje się ją właśnie na tej osobie, na której nam najbardziej zależy i z którą nie powinno się w takich momentach kłócić... Ech :-\

No ale najważniejsze że już ok :D tylko szkoda, że już w niedzielę "Pa Pa" na tak długo :( Jejku, co ja mówię... Wy tu się rozstajecie ze swoimi PM na długie miesiące, a ja na trzy tygodnie narzekam... Wybaczcie :blagam: ;) hmm, choć żadna rozłąka nie jest fajna :depresja:

Ok, spadam zjeść jakieś śniadanko i idę do Was :) Buziaki i dziękuję że ze mną jesteście :-* :Daje_kwiatka:

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #410 dnia: 27 Lutego 2009, 11:39 »
Haniu, to dobrze że już się ułożyło- w końcu szkoda czasu na kłótnie :)

Ok, spadam zjeść jakieś śniadanko i idę do Was :)

Jak ja bym chciała zjeść śniadanko  :buu: :buu: :buu: :buu:
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #411 dnia: 27 Lutego 2009, 12:15 »
No ja też się bardzo cieszę że już ok :)
Fasolku bidulko ty nasza... Wiem coś o Twoim śniadanku, właśnie wyszłam z Twojego wątku ;)

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #412 dnia: 27 Lutego 2009, 15:54 »
oj no i dobrze ze juz pogodzeni jestescie :)
no i zeby wam te 3tyg szybko zlecialy ,
no i fajnie ze sie w bornym budujecie , to juz nie bede tylko do kuzynki jezdzic tylko tez zeby z Haneczka sie coli napic :P



Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #413 dnia: 27 Lutego 2009, 16:54 »
My mamy tak samo- jak się pokłócimy to albo od razu z fochami startujemy, albo od słowa do słowaj akoś się dogadamy, ale pomalutku jakoś to leci.. małe zwycięstwo odniosłaś Haniu :)

Offline Castia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5409
  • Płeć: Kobieta
  • totalnie zakochana
  • data ślubu: sierpień 2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #414 dnia: 27 Lutego 2009, 18:02 »
Haniu, ja także się cieszę z Twojego "zwycięstwa" :)

Cytuj
no właśnie - czy to jest normalne?? Myślałam, że tylko my tak mamy... Roll Eyes Choć i tak już rzadziej niż kiedyś Wink
no i oprócz tych kłótni związanych z coraz większą ilością wspólnego spędzonego czasu

wg mnie to kwestia przyzwyczajenia się :) po ślubie już na pewno będzie inaczej. W naszym przypadku to P. u mnie na weekendy zostaje dopiero od jakichś 2 miesięcy, przyzwyczaimy się spędzać czas "razem ale oddzielnie".



Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #415 dnia: 27 Lutego 2009, 18:07 »
oj poprostu trzeba sie dotrzec i tyle.
ja, na szczescie, co jakis czas wyjezdzam do rodz na weekend, inaczej chyba bym udusila mojego M, wrrrr ja nie wiem jak to bedzie po slubie, strach sie bac  ;D
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #416 dnia: 27 Lutego 2009, 19:44 »
fajnie że już wszystko między Wami dobrze  :)
 :-* piątkowe zostawiam

Offline agairish

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3438
  • Płeć: Kobieta
  • Nasz aniołek 10t3d (9.07.10) godz. 13.15 [ * ]
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #417 dnia: 27 Lutego 2009, 21:06 »
Dobrze, że już wszystko ok między Wami :)

3 tygodnie, 4 miesiące - co za różnica. Rozstania zawsze są ciężkie i niefajne :( ale dasz radę :D 3 tygodnie szybko zlecą ;)


Offline buffy85

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 371
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #418 dnia: 28 Lutego 2009, 00:41 »
dobrze Haniu ze juz pogodzeni :D
a 3 tyg szybko zleca-my Cie tu zagadamy ;)

Offline margolka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3579
  • Płeć: Kobieta
Odp: 22.08.2009 - Odliczania nadszedł czas... :)
« Odpowiedź #419 dnia: 28 Lutego 2009, 02:42 »
Nadrobiłam heh  :D
Jakie wielkie te driny, prawie rękę wyciągnąć i sie napić  ;)
Zdjęcie znad morza bardzo fajne  ;D Szkoda, że my tak daleko morza mieszkamy  ::) A Mielno to w ogóle super wspominam - byłam tam 3 razy z rzędu z moją koleżanką, też Martą  ;) (tzn rok po roku na wakacjach)  :D
 Z tym, że jak byłam za trzecim razem, to nam ukradli namiot i w ogóle wszystko co było w namiocie. Dobrze, że nas nie ukradli  ;) Teraz to ja się śmieję z tego, ale jak sobie przypomnę nasz płacz jak zobaczyłyśmy sam tropik po powrocie z nocnej rockoteki, to uuu nie było ciekawie.
Haniu dobrze że się pogodziliście. Och, ja nienawidzę, kiedy z jakiejś głupotki małej robi się kłótnia  ::)
A 3 tygodnie wytrzymasz - ja mam gorzej, bo to będzie 5 tygodni... Choć tak serio, to obojętnie jaki byłby czas rozłąki, to byłoby mi smutno :P
« Ostatnia zmiana: 28 Lutego 2009, 02:46 wysłana przez margolka »