Hmm... Szkoda że średni widzi Wam się "moja" fryzurka... Bo mnie ona zauroczyła

Nie wiem czy będzie aż tyle wypuszczone z przodu, te kosmyki, ale coś tam na pewno tak, bo ja mam szczupłą buzię i bez wypuszczenia czegokolwiek byłoby tak jakoś łyso

Z resztą nawet jeśli niczego nie wypuszczę, to i tak coś tam samo wypadnie, bo włosy z "grzywki" (czyli początek włosków przy czole

) mam tak gdzieś do połowy szyi, a nie długą jak pozostałe włosy - zawsze to mi wypada, ale to dobrze

Ta druga też mi się podoba, ale jak jest upięta tak wysoko jak na zdjęciu, nie wiem jak by wyglądało, gdyby było niżej...
Kurcze, wiem że ta 1. jest skromna, ale mi się waśnie tak skromnie podoba...

No i prościutkie włosy...
właściwie to myślałam też o tym, żeby tylko wyprostować sobie włosy i zostawić je tak rozpuszczone... Takie ładne, gładziutkie, uniesione tylko lekko u nasady. Bo swoje to mam siano

a jak wyprostuję moim fajnym sprzętem to są takie aż milutkie, że ciągle bym się nimi bawiła
