hej hej

ja sie dzisiaj kiepsko czuje tak jakbym miała mieć grypa

pieką mnie oczy zaczynam mieć kartar i głowa mnie też boli

wiecie co jak ja już bym chciała żeby mała była z nami... wczoraj jak tak trzymałam Bartusia - oczywiście na siedząco nie chciałam ryzykować - to
sobie pomyślałam że za pare tygodni będę tak moją córeczke trzymać i sie strasznie wzruszyłam

oczywiście zaraz mi zasnął na ręce

potem razem wykąpałyśmy małego i wróciłam do domku z bólem kręgosłupa
jak myślicie wyprać już część ubranek małej czy lepiej poczekać na ładniejszą pogode żeby pranie wyschło na balkonie a nie kisiło sie w domku?
aha otworzyłam paczke pampków bo chciałam mężowi podazać jaką wielką pupcie będzie przebierał hehe ale miał fajną minke
