liliann padłam

Ja w ciąży chodziłam tak jak Ty liliann- na przełomie 30/31 lat.
Ogólnie czułam sie fantastycznie i mogłabym góry przenosić. Ale nie pracowałam całą ciążę ze wzgędów czysto egoistycznych (pracuję w szkole- wolałam swoim dzieckiem się zająć niż cudzym

) Poszłam na zwolnienei chyba w 2 miesiącu jakoś.
Mam nadzieję,że się wyrobię do 35 lat

Mam jeszcze na to rok i 3 miesiące

Chciałabym też (wiem,że może z tym być gorzej...) zaskoczyć za pierwszym podejściem.
Ale czas pokaże...