Autor Wątek: Ciąza 20-,30- i 40-latki  (Przeczytany 41201 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #30 dnia: 2 Lutego 2006, 10:23 »
Cytat: "monia"
Sylvi napisał/a:
A ja,patrzac z perspektywy czasu, zaluje, ze nie mialam dziecka wczesniej. Teraz czuje ogromna presje czasowa. Z kazdym rokiem jest coraz gorzej (z ta presja).


już ja ciebie odstresuję.. sama zaciągnę ciebie na badania.. bedziesz latac ze mną

No to dawaj Monia - kiedy pierwszy lot ;)

Offline Stopka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #31 dnia: 10 Kwietnia 2006, 21:04 »
ja zaznaczyłam około 30 - bo i tak wcześniej się nie wyrobimy  :roll:
Przed slubem planowaliśmy zacząć starania o dzidzię w czerwcu tego roku, ale ze względu na nasze plany budowlane jesteśmy zmuszeni przełożyć starania o rok. Chyba że nie dostaniemy kredytu w tym roku....wtedy na kolejny rok odłożymy starania i tym sposobem dojdę do 30, bo Romek to już tyle kończy w tym roku.
Pocieszył mnie artykuł w magazynie ZDROWIE o ciązy po 30-tce. Jest to podobno bardzo dobry wiek na macierzyństwo - tak samo jak artukuł wklejony w pierwszym poście.


Offline aniula

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 717
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #32 dnia: 10 Kwietnia 2006, 21:52 »
Ja też zaznaczyłak około 30. Zreszta miałam to do wyboru, albo około 40. Jakoś jeszcze nie odezwał się we mnie instynkt macierzyński, zresztą Włodu też twierdzi, że dzieciu urodzone po 30 są mądrzejsze  :lol:  Pożyjemy, zobaczymy. Na razie Włodka 38- letnia ciocia jest w ciąży i wszystko jest ok no i  będziemy mieli kuzynkę.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #33 dnia: 11 Kwietnia 2006, 01:10 »
hmmm zaznaczyłam po 25 bo tak generalnie najzdrowiej i fizycznie i psychicznie...
ale sama mam nadzieję wyrobić się do 30, jeśli oczywiście wszystko wypali...
Sylvi ja mam propozycję, skoro już zostaniemy sąsiadkami, to może sie odrobinę zsynchronizujemy   :dzidzia:  i potem bedziemy sobie chodzić na spacerki z brzuszkami, a potem z wózeczkami, co Ty na to :?:  :?:  :?:
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #34 dnia: 11 Kwietnia 2006, 08:17 »
Cytat: "Sylvi"
No to dawaj Monia - kiedy pierwszy lot


jak najszybciej, sylvi, jak najszybciej....

planuję pod koniec kwietnia.. co ty na to???

Cytat: "Stopka"
Pocieszył mnie artykuł w magazynie ZDROWIE o ciązy po 30-tce. Jest to podobno bardzo dobry wiek na macierzyństwo - tak samo jak artukuł wklejony w pierwszym poście.


pod warunkiem ,ze nei wyskoczy ci niespodzianka typu"ty nie możesz" alo "on nie może"...
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #35 dnia: 11 Kwietnia 2006, 08:24 »
Ja zaznaczyłam 25 bo to najlepszy wiek. Ale sama pewnie doświadczę tego szczęście koło 30. Teraz został mi jeszcze cały rok studiów wieczorowych, a chciałabym jeszcze gdzieś popracować na stałą umowę, żeby po ciąży mieć jakieś dochody. Ponadto szykuje mi się magisterka uzupełniająca. Jakbym chciała robić ją w renomowanym uniwersytecie (poznań, gdańsk) do kolejne 2 lata dojeżdżania, więc nici z dziecka. W takim razie zrobię uzupełnienie w słupsku w podrzędnej filii wyższej szkoły łódzkiej. Mam już jednego pożądnego magistra, więc ten drugi może być "gorszy".
Chciałabym zajść w ciąże na 3 roku (czyli za rok) urodzić po obronie i wrócić na magisterskie zaoczne jak dziecko będzie miało kilka miesięcy. Zobaczymy...

Offline alex

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek październik 2008
  • data ślubu: 3 WRZESIEŃ '05
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #36 dnia: 11 Kwietnia 2006, 09:50 »
ja też zaznaczyłam około30 bo inna opcja juz nie wchodzi w grę.

myslę zeza rok rozpoczniemy starania :wink:

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #37 dnia: 11 Kwietnia 2006, 11:26 »
Groszku, mnie Poznań bokiem wychodzi - kiedy na pytania gdzie pani wcześniej studiowała, odpowiadam w Szczecinie to zachowują się jakbym była głąbem, jakby w Szczecinie nic mnie nie nauczyli  :evil: dobrze, że to już koniec, w zeszłym tygodniu wysłałam mojemu promotorowi pracę - pożyjemy, zobaczymy;
A dzidzia to dla mnie jakaś abstrakcja  :oops: nie wiem kiedy mi przejdzie, ja już pisałam, że najlepiej będzie jak dziecko zdecyduje się na nas a nie odwrotnie  :mrgreen:


Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #38 dnia: 11 Kwietnia 2006, 13:39 »
Cytat: "Maja"
najlepiej będzie jak dziecko zdecyduje się na nas a nie odwrotnie

Maju, u mnie też tak byłoby najlepiej, bo podjęcie samemu tej decyzji jest strrraaaasznie trudne :|

Cytat: "liliann"
Sylvi ja mam propozycję, skoro już zostaniemy sąsiadkami, to może sie odrobinę zsynchronizujemy  i potem bedziemy sobie chodzić na spacerki z brzuszkami, a potem z wózeczkami, co Ty na to  

Tylko ja jeszcze muszę ze soba poważnie porozmawiać (patrz wyżej).  A plan generalnie bardzo mi się podoba :D  No to Liliann czym prędzej musimy się spotkać, albo przerzucić na priva  i ustalić szczegóły, żebyśmy się jakoś razem wstrzelili w podobne terminy  :lol:

Offline Olga

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 146
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #39 dnia: 13 Kwietnia 2006, 13:56 »
Ja mam cichą nadzieję, że może po ślubie obudzi się we mnie chęc posiadania dziecka...
na dzień dzisiejszy jest to dla mnie czystą abstrakcją... zarówno ze względów psychicznych jak i finansowych... ten rok ogólnie mnie przeraża, ponieważ wywróci moje dotychczasowe życie do góry nogami: zmiana stanu cywilnego, przeprowadzka do Szczecina, szukanie pracy i mieszkania... ciągle jakieś poszukiwania i wybory... może jestem trochę egoistką, ale jak wszystko się ustatkuje chciałabym zasmakować trochę spokojnego życia we dwoje... patrząc zatem na swój licznik wiekowy :) mam nadzieję, że do 30-stki będę już miała na tyle dość monotonii sielanki małżeńskiej, że sprawię sobie mały kochany kłopocik  :mrgreen:
oby tylko nie było kłopotów z "produkcją" :( ...

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #40 dnia: 2 Maja 2006, 12:40 »
Mam dokładnie tak samo jak Ty Amelani...
Mogłabym jeszcze trochę poczekać z dzidzią ale wiem, że już trochę za późno na odkładanie ciąży... mam już 30 lat... :roll:  
Tym bardziej, że jestem z grupy ryzyka (moja Mama umarła na raka jajnika)

A lada dzień zostanę ciocią Marysi  :D  i wtedy na pewno zapragnę mieć taką kruszynkę we własnym domu

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #41 dnia: 2 Maja 2006, 13:20 »
Na prawdę to jest baaaardzo niezdrowe odkładać ciąze na później...I to nie sa żarty! a to, że sie jeszcze nie widzicie w roli matek, to jakos wam nie wierzę...Cos tu kręcicie :)Myślę, że do macierzyństwa sie dojrzewa-przynajmniej przez te 9 miesiecy czekania...[/quote]

zgadzam się z tobą ja jeszcze studiuje w czerwcu mamy ślub ale to że czuje zew natury wiem już kilka lat zachowuje się czasami jak szalona tak bardzo jak ja pragnę dziecka to jest troszke dziwne. a tu już kilka miesięcy i nic
wiecie ja znowu odczuwam presję srodowiska że to jeszcze nie teraz, poczekaj skończ studia, ustawcie się. najlepiej to znajdz swietną pracę zarabiaj pieniądze i potem....

i co potem mam z tego wszystkiego zrezygnować żeby urodzić dziecko?nie mówie że to nie jest warte ale wtedy jest trudniej moim zdaniem.
a taka 23 latka jak ja skoncze studia odchowam dzieciaczka na dziarskiego przedszkolaka babcia już będzie na emeryturce a ja wtedy będę mogła ze spokojnym sumieniem iść do pracy
potrzebuje akceptacji moich rozważań bo co z tego że ja tego chce mój przyszły mężulek też ale otoczenie wywiera taki wpływ że szkoda gadać
ale ja się zbuntuje w końcu ja jestem najważniejsza prawda??? :cry:
całuski

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #42 dnia: 3 Maja 2006, 09:55 »
No już nie przesadzajmy z tym odkładaniem ciąży. Moja Mama urodziła mnie w wieku lat 27, a moją siostrę w wieku 35. Oba porody były naturalne i wszystko było w porządku. Dlatego rozumowanie w stylu "zegar tyka" jest trochę nie na miejscu - zwłaszcza w obecnych czasach. Dziecko to decyzja na całe życie, to największa odpowiedzialność z możliwych i wydaje mi się, że skoro jesteśmy istotami rozumnymi, to każdy sam ma prawo decydować kiedy je począć. A dzieci urodzone po 30-tce ponoć bardzo odmładzają. No i medycyna jest na coraz wyższym poziomie, także nie ma tego złego.. ;)
My z Przyszłym postanowiliśmy, że zaczniemy się starać za 2-3 lata. Na razie chcemy się sobą nacieszyć, pojeździć po świecie, zarobić na mieszkanie (nie wyobrażam sobie deycji o dziecku mieszkając w wynajętym lokum) i ustabilizować sytuację :) No i nie można zapominać, że zazwyczaj w ciążę podczas 1-2 cyklu zachodzą tylko szczęściarze :) Wbrew pozorom trudno tak od razu po podjęciu decyzji "zmajstrować" maluszka, także czasem trzeba kilku miesięcy wytężonej pracy. Zwłaszcza, że większość kobiet nie potrafi obserwować swojego organizmu, wyliczyć dni płodnych etc.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #43 dnia: 3 Maja 2006, 10:09 »
Cytat: "Beth"
No już nie przesadzajmy z tym odkładaniem ciąży. Moja Mama urodziła mnie w wieku lat 27, a moją siostrę w wieku 35. Oba porody były naturalne i wszystko było w porządku. Dlatego rozumowanie w stylu "zegar tyka" jest trochę nie na miejscu - zwłaszcza w obecnych czasach.

...tyka moja droga, tyka...
Nie masz koleżanek po 30-tce próbujących bezskutecznie zajść w ciążę, ja mam.
A co z tego, że w obecych czasach??? Bo jest in vitro i cała masa zabiegów wspomagających??? Jeden zabieg to koszt 7-10 tys złotych, a szansa na dziecko za każdym razem tylko 30%.
W życiu trzeba znaleźć zawsze złoty środek.
Rewolucja kulturalna dała nam kobietom ogromne możliwości, wcześniej nie osiagalne. Ale rewolucja ta trwa raptem  około 80lat. Ewolucja trwała miliony. Pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Płodność kobiet spada po 30 roku życia, po 35 leci na łeb na szyję  dramatycznie.
Są rzeczy w życiu, których przesuwać w nieskończoność sie nie da.
Moge przesunąć mój doktorat, specjalizację, planowane studia podyplomowe, bo wiem na pewno, że je zrobię. Co do macierzyństwa, nie byłabym taka hop siup.

A poza tym nie traktuję dziecka jak kuli u nogi, że jak urodzę to nic mnie już dobrego nie spotka i czekają mnie tylko kaszki i pieluchy.
Będąc matką będę takim samym dobrym lekarzem, pracownikiem itp...
Macierzyństwo to pewien rozdział w moim życiu...a nie jego koniec.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Anielka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2006
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #44 dnia: 5 Maja 2006, 13:12 »
Cytat: "liliann"
A poza tym nie traktuję dziecka jak kuli u nogi, że jak urodzę to nic mnie już dobrego nie spotka i czekają mnie tylko kaszki i pieluchy.
Będąc matką będę takim samym dobrym lekarzem, pracownikiem itp...
Macierzyństwo to pewien rozdział w moim życiu...a nie jego koniec.


Ja obiema rękoma podpisuje się pod tym co Lilian napisała. Z małym dzieckiem można tak samo korzystać z uroków życia i zdania typu "mam czas na dziecko, muszę nacieszyć się życiem" są nieco przesadzone, ale do macierzyństwa tak jak do małżeństwa każdy podchodzi różnie.

Offline aniula

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 717
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #45 dnia: 5 Maja 2006, 15:02 »
Cytat: "Anielka"
Ja obiema rękoma podpisuje się pod tym co Lilian napisała. Z małym dzieckiem można tak samo korzystać z uroków życia i zdania typu "mam czas na dziecko, muszę nacieszyć się życiem" są nieco przesadzone, ale do macierzyństwa tak jak do małżeństwa każdy podchodzi różnie.


Macie rację dziewczyny, ja też uważam, że dziecko to nie kula u nogi, ale znam pary króre ciągle tylko narzekają że nie mogą tego czy tamtego bo teraz mają dziecko i muszą mu się poświęcać. A najbardziej mnie wkurzają ich zdania typu " wy jeszcze nie wiece co to znaczy dziecko, jak będziecie mieli to sie dopiero przekonacie". Niby o czym mam sie przekonać? Jestem zaradna wiec sobie poradze i na pewno nie będę narzekać. Moje siosty też mają dzieci i żyją normalnie. Wydaje mi się, że sporo osób decyduje się na rodzicielstwo z nieodpowiednich powodów ( np. bo już najwyższy czas, bo koleżanki mają to czemu ja nie mam mieć - znam takie) i wtedy właśnie są te narzekania, że dziecko to taki problem.

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #46 dnia: 6 Maja 2006, 22:56 »
Ja rowniez zaznaczylam okolo 30-stki, bo za rok slub wiec najwczesniej jakby sie urodzilo to bym miala 26 lat  :)  zobaczymy ..


Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #47 dnia: 7 Maja 2006, 00:37 »
Ja zaznaczyłam przed 25 rokiem życia.
Po ślubie mieszkanko będzie moje na własność, mój przyszły będzie pracował-ja jeszcze na studiach :)wiecznych chyba... Jakoś to będzie, może nawet uda mi się podczas studiów złapać jakąś pracę.
Mimo wszystko chciałabym je mieć przed 25, nie potrzebuję do tego dojrzewać,a boję się tego, że jesli skończę studia i dostanę pracę będzie mi dużo ciężej-chociaż nie jestem zwolenniczką kariery-zamiast-dzidzi.

Poza tym biorę tabletki, jak wygląda srawa ciąży po ich odstawieniu?? Jest ciężej czy łatwiej? :?:
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #48 dnia: 7 Maja 2006, 11:51 »
Urodziłam Kubiego mając 26, a własciwie bez miesiąca 27lat i mi się wydaje, że to późno jak na pierwsze dziecko  :? Najpierw były studia, potem szukanie pracy... Moja mama w tym wieku rodziła swoje 3!!! Tyle, że w związku z tym że miała dzieci studiowała zaocznie.

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #49 dnia: 7 Maja 2006, 12:04 »
Też uważam , że taki wiek to trochę późno . Ja swoje pierwsze dziecko urodze jak będe miała 27 lat i miesiac . Zazdroszcze koleżanką które mają już odchowane dzieci i mogą spokojnie zająć się pracą .
U osób które prowadzą własną działalnośc , tak jak ja i nie zatrudniają nikogo zawsze jest cięzko podjać decyzje o potomstwie.
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #50 dnia: 15 Maja 2006, 08:13 »
Cytuj
a taka 23 latka jak ja skoncze studia odchowam dzieciaczka na dziarskiego przedszkolaka babcia już będzie na emeryturce a ja wtedy będę mogła ze spokojnym sumieniem iść do pracy


masz rację. doszłam do takiego samego wniosku, tylko: trzeba studiować tam gdzie się mieszka i mieć na każde zawołanie pomocną babcię pod ręką ; najlepiej sudiować coś humanistycznego, bo na ścisłych kierunkach (jak np. chemia) jest i  dużo nauki i dużo laboratoriuów i innych zajęć , których nie wolno opuszczać. A na 5 roku nie przeprowadza się żadnych badań tylko obkłada książkami i notatkami i iedzi się przed kompem. I najlepiej aby dzidzia pojawiła się na 4 roku studiów, bo jest już luźniej i spokojnie.
Więc ja cię jak najbardziej popieram, jeśli oczywiście spełniasz powyższe warunki. Jak skończysz studia, to pracodawca też weźmie pod uwagę , że masz już dziecko i tak szybko ne pójdziesz na macierzyński. Choc jeśklkli chodzi o kobietę i pracę, to pracodawca zaawsze znajdzie haka i zawsze do czegoś się przyczepi.



Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #51 dnia: 15 Maja 2006, 09:46 »
Ja w tym roku kończę 29 lat, a Wiktorek przyjdzie na świat lada dzień. Kiedyś myślałam, że w wieku 25 lat będę miała już dwoje dzieci, ale tak się złożyło, że dopiero jako 27-latka (prawie 28) wyszłam za mąż. Dawniej wypominałam mojej mamie, że mnie tak późno urodziła. Miała wtedy 28 lat a ja byłam drugim dzieckiem po 5 latach przerwy. Teraz sama mam 28 lat i uważam, że to dobry wiek na urodzenie dziecka.



Offline Brahypelma5

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.10.2011
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #52 dnia: 18 Maja 2006, 16:06 »
my o dzidzuia postaralismy sie duzo przed ślubem bo ślub w przyszlym roku w kwietniu a Emilka w marcu skończyła 3 lata. Choć urodziłam ja przed sama maturą była jak najbardziej planowana(w sumie może bardziej chodziło o to że mój A.. mieszkał bardzo daleko ode mnie a bez dziecka rodzice moi nie pozwolili by nam razem mieszkac) I mimo że tak szybko urodziła sie nasza niunia nic w życiu mnie nie omineło. Fakt mialam komfortową sytuację bo moja mama przeszła na Emeryture na 3 mies przed urodzeniem sie Emilki więc mogła się nią opiekować  jak ja byłam na zajeciach. Bez problemu mogłam iść na studia ale najpierw zrobila 2 letnie studium informatyczne(dzienne) a dopiero w tym roku wybieram sie na studia. I nie ważne czy mam dziecko czy nie u mnie ciezko z pracą tak więc nic nie straciłam a wręcz przeciwnie więcej zyskałam. Mam faceta którego strasznie kocham i Emilke bez ktorej nie wyobrażam sobie życia :D:D

Offline argissa
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 116
Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #53 dnia: 19 Maja 2006, 10:39 »
A ja osobiscie chcialabym urodzic dzidzie w wieku 23-25 lat , bo :

1. dysponuje juz srodkami do utrzymania malenstwa,pracuje w rodzinnej firmie i nawet jak urodze moge po 2-3 latach wrocic na swoją posadke (zawsze bedzie dla mnie miejsce)
2. moj instynkt macierzynski jest tak silny ze sie rozczulam na widok maluszka na ulicy
3. jestem domatorką i nie przeraza mnie mysl o siedzeniu w domu z malenstwem , ograniczenie wolnosci wiec mi nie grozi
4. lekarze mówią ze najlepiej przed 28 rokiem zycia urodzic pierwsze dziecko
5. mam wspaniałego mezczyzne ( slub we wrzesniu) i wiem ze bedzie wspaniałym ojcem - zapracowanym ,ale wspaniałym :P


Nie krytykuje kobiet ktore sie decydują na dzidzie po 35 rokiem zycia..jednak mam 'ale'.Mam swoją teorie,swoją fiozofie i uwazam ze mimowszystko lzej  jest mlodej mamci niz dojrzałej kobiecie.Moja mamusia urodziła mnie w wieku 18 lat..zazdroszcze jej.Mając 28 lat mogła zając sie sobą,robic kakiere,wyjsc z kolezankami a ja moglam juz sama zostac w domu.Byłam na tyle odchowana ze mama nie miała klopoów i fajnie przezyła mlodosc.Natomiast kobieta decydująca sie na dziecko w wieku 35 lat ma klopot - wybrac kariere ?wybrac dziecko i miec klopoty w pracy ?a czasem organizam mowi "za pozno juz...."Mam kolezanke ktora zaszła w ciąze w wieku 32 lat - lekarz ją dołuje...kaze robic badania prenatalne (cytuje " w pani wieku zdarzają sie rózne chorobska,nie ma pani nascie lat i ryzyko chorego dziecka jest ogromne") teraz ona zaluje ze nie zdecydowała sie wczesniej..stresuje sie ( moze i nie ma powodu), zaczyna analizaowac.Wczesniej nie chciała ( bo praca,bo podróze,za młoda,urlop macierzysnki itp) a teraz oddałaby wszystko zeby cofnąc czas o 10 lat ;-)

Offline @Bella

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.10.2005
Odp: Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #54 dnia: 1 Stycznia 2008, 18:36 »
My z mężem teraz planujemy zostać rodzicami, jesteśmy 2 lata po ślubie, ale... ja mam 37 lat (w tym roku skończę 38). Mielibyśmy pierwsze dziecko, martwię się aby nie było żadnych komplikacji, choć czuję się dobrze...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #55 dnia: 1 Stycznia 2008, 20:16 »
I z pewnością ich nie będzie, ale ciąża pan powyżej 35 roku życia jest traktowana jak ciąża podwyższonego ryzyka.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline @Bella

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.10.2005
Odp: Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #56 dnia: 1 Stycznia 2008, 20:46 »
I z pewnością ich nie będzie, ale ciąża pan powyżej 35 roku życia jest traktowana jak ciąża podwyższonego ryzyka.
Wiem, ale najważniejsze aby wszystko ułożyło się dobrze..

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #57 dnia: 19 Listopada 2008, 22:05 »
Ja jestem bardzo bliska zgodnosci wypowiedzi z aggissą. W tej chwili mam 21 lat, w przyslym roku ślub i jesli w niedlugim czasie po slubie zajde w ciaze bede bardzo szczesliwa. Zawsze chcialam miec dziecka jak bede mloda, tzn wrecz bardzo mloda i dlatego bede bradzo bardzo szczesliwa podobnie jak moj narzeczony :)
Wychodze z takie zalozenia ze przyposcmy -dziecko bede chciala miec w wieku 30 lat, a tu (odpukac) beda niespodziewane problemy z zajsciem w ciaze, trzeba bedzie rozpoczac leczenie ktore moze trwac kilka badz nawet kilkanascie lat, i oby wtedy sie nie okazalo ze naszemu zegarkowi wyczerpaly sie baterie.....

Dlatego chce miec szybciutko dzidziusia :):):)

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #58 dnia: 20 Listopada 2008, 21:08 »
ja też chciałam mieć jak najszybciej dzidziusia i sie udało, jak urodze bede miec 23 lata... ale z drugiej beczki moja mama urodziła mnie w wieku 22 lat po 8 latach urodziła siestre a 4 lata temu 2 siostre także przy ostatniej ciąży miała 38 lat i musze przyznać że zarówno ją jak i mojego tate to bardzo "odmłodniło" także reguły nie ma. moje dziecko bedzie miało ciocie o 5 lat starsza  ;D

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Ciąza 20-,30- i 40-latki
« Odpowiedź #59 dnia: 20 Listopada 2008, 21:28 »
Gratuluje poczecia dzidziusia :)

A co do starszej cioci o 5 lat to podobmnie jak u mnie, moja mama gdy mnie urodzila miala 35 lat a moja siotra jest strasza odemnie o 11lat, dlatego ja jestem takim malym wypierdkiem i przy okazji  ciocia o dwa lata starsza od synow mojego kuzyna :D:D:D