Halo
Obudziło mnie słoneczko i póki co nie schodzi dalej z nieba, więc może będzie ładny dzień

Ale wczoraj Liwia szalała wieczorem, to już nie takie bulgotanie jak wcześniej, ale delikatne kopniaczki, M trzymał rękę tak długo na brzuchu aż poczuł, ale się cieszył , taki prezent na Dzień Taty

Niesamowite to jest uczucie
Mój suwaczek źle pokazuje, bo jeśli się nie mylę to zostało ślubu, postanowiłam trochę ogarnąć te sprawy, chociaż nie bardzo mi się chce

które zostały do załatwienia, bo my oboje z M wyluzowani totalnie a czas biegnie i faktycznie o czymś możemy zapomnieć

Więc do załatwienia zostały:
-alkohol
-napoje
-owoce
-spowiedź
-zamówić kwiaty tzn bukiet itp
-mój próbny makijaż
-M buty koszula i krawat
-oddać umowę w sprawie transportu gości
-moja podwiązka

-winietki
i to chyba na tyle, jak coś sobie przypomnę to napiszę
