[evelaz]

no,to poczekamy do wieczora na foto obrączek

[margolka]

Witaj akayu  - nie wiem czy pamietasz że byłam w Twoim odliczanku na samym początku dlatego witam się znowu 
Dziś nadrabiałam Twój wątek - bardzo fajnie się czytało - w ogóle jak się tak czyta czyjeś odliczania to jakoś bardziej się tego kogoś poznaje 
Będziesz mieć śliczną suknię - bardzo bardzo mi się podoba !! Obrączek rzeczywiście na zdjęciu nie widać 
Aha - super, że remontujecie już swoje mieszkanie  życzę Ci, żeby jednak mama przepisała je Tobie, bo jednak co swoje to swoje 

[madzia_n]

Witam Buziaczki niedzielne! 
I jak tam foteczka obrączek? Bo na tej malutkiej faktycznie mało co widać

[Doris85]

  :-*zostawiam
i czekam na większą fotke

[paooolka]

nadrobilam wszystko i mam nadzieje ze moge jeszcze dolaczyc
suknia piekna, poprostu marzenie!
heh widze ze zmienilas koncepcje obraczek, my bedziemy mieli takie jakie wybralas wczesniej, klasyczne

paooolka oczywiscie ze mozesz dolaczyc  

witam was dziewczynki,tak wiec najpierw foto obraczek:



a tak  to u mnie znow malo ciekawie i znow poszlo o cos zwiazanego ze slubem,ehh...
poszlo o to ze moi rodzice a szczegolnie mama maja jakies mega wyobazenie o alkoholu na wesele,moja matka chyba nie moze zrozumiec ze pol litra na glowe to jest ok,wg niej nie starczy i za malo no i wina tez malo.Tak wiec znow klotnia,znow obsamrowala mojego M   i dzis doszlo do tego ze mi powiedzieli ze oni sobie kupuja wodke dla wlasnych gosci i soki i wody   myslalam ze mnie szlak trafi!! prawie sie poklocilam z M o malo co nie doszlo do odwolania slubu   ja mam juz tego dosc  

[paooolka]

moja mama tez uwaza ze 0,5 to to mało heh
bardzo mi przykro ze masz takie problemy z dogadaniem z sie z mama, naprawde !
starajcie sie z Twoim z PM nie przekładac na swoje relacje i wasz zwiazek. nie wiem co Ci doradzic bo nie wiem jak wiele mozesz swojej mamie powiedziec, napewno Ci ciezko ale tzymaj sie dzielnie!

powiedziec zawsze mozna wiele tylko jakie tego beda konsekwencje  ehhh.....no niestety u mnie jak zwykle nieciekawie,nawet mi powiedzieli ze mozemy nie robic wesela,dla nich lepiej bo nie beda sie zadluzac 

[myszkasc]

Akayu cudne obrączki!!!
A co do rodziców to ja przyjmuje taktykę "tak, tak, yhy, zgadzam się "
A i tak wiem swoje
Jak uważają że 0,5 to mało to niech kupią więcej kto im broni, a te soki to co? Opiszą, ze to tylko dla ich gości

śliczne obrączki 

 

[Doris85]

Sliczne obrączki
u mnie było 100 butelek 0,5 i z tego zostało 55butelek Zgadzam sie całkowicie z myszkasc

[Olucha]

ojoj najgorzej jak ktoś się wtrąca, bierz poprawkę na rodziców przytaknij a i  tak zrób swoje, dobrze dziewczyny powiedziały.

Śliczne obrączki

Przecież alkohol na weselu jest po to żeby rozweselić a nie nawalić wszystkich

Ale nie kłóć się z mamą w takich drobnych sprawach.... bo po co psuć sobie humor, martw się o dekoracje... o całą oprawę... daj mamie podjąć decyzję w sprawie alkoholu jak tak bardzo chce....
Tylko niech się nie rozbestwi i o wszystkim nie zacznie decydować

Dacie radę

[paooolka]

chodziło mi bardziej o to - ile mozesz powiedziec rodzicom zeby nie było konsekwencji. ja poprostu mam inna sytuacje. nie martw sie i głowa do góry. zrób tak jak podpowiadaja dziewczyny, zagryz zabki i przytakuj a gdzie mozesz rób po swojemu i tyle. wiem, ze to trudne ale musisz przetrwac

[madzia_n]

Dziewczyny mają rację. W takich sytuacjach trzeba przytakiwać i robić po swojemu. W końcu nie można dać rodzicom wtrącać się w nasze sprawy. To Wasze wesele kochana i to wy decydujecie o jego przebiegu i wyglądzie. Zażyczylibyście sobie bezalkoholowe, i też by musieli zrozumieć.
Co do alkoholu to np u Nas na dwa dni mamy 1 litr na głowę. I podejrzewamy że zostanie.
Nie przejmuj się mamą, postaraj się nie przerzucać spraw z mamą na sprawy z PM. Nie ma sensu byście tracili własne szczęście przez kogoś kto robi takie rzeczy.

sadze ze sprawa  z alkoholem juz i tak jets przegrana ,ona zrobi jak zechce.Z jednej strony narzeka ze nie ma kasy a z 2 str sama sobie dodaje wydatek dodatkowy alkohol. A wtracac sie nie powinna bo za alkohol mial placic moj M,to byla jego dzialka i to ona sie wtracila niestety i odebrala mu nawet to.
Tez sadze ze alkoholu zostanie,teraz juz nikt nie pije jak dawniej

niech robi co chce,ja mam juz dosc

bardzo sie ciesze ze podobaja sie obraczki,juz sobie leza i czekaja na swoj dzien 


madzia_kubica ,paooolka ,chiquita_84 ,Olucha ,Doris85 ,Justys851 ,myszkasc   

[werka23]

  wtorkowe 

juz dziś zyczę szampańskiej zabawy i wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2009

dziekuje

Wszystkiego Dobrego na Nowy Rok!!!

[margolka]

akayu nie zazdroszczę sytuacji, w której jesteś  To przykre, że masz takie nieciekawe relacje z mamą 
Nie napiszę nic nowego - Ala i dziewczyny dobrze radzą 

Obrączki bardzo ładne 

A to zyczenia dla Ciebie 
Stary Rok odchodzi wielkimi krokami, niech więc wszystkie złe chwile zostaną za nami. Nowy niech Ci przyniesie dużo zdrowia, wiele radości, a przede wszystkim morze miłości.

dziekuje ci bardzo 
ja juz postanowilam olac to wszystko,przetrwam jeszcze te pol roku i bedzie git

Szczęśliwego Nowego Roku akayu

Nie przejmuj się wszystko będzie dobrze Wesele i ślub będą wspaniałe, a czy z litrem na osobę czy z 5 litrami to mało ważne Ważne żeby się wszyscy dobrze bawili i żeby opijali wasze szczęście małżeńskie i zdrowie

Uszy do góry

[paooolka]

Niech petardy zabłysną wysoko na niebie, niech Nowy Rok szczęściem spłynie na Ciebie, a los nigdy nie zostawi w potrzebie. Najlepsze życzenia noworoczne przesyła Paula

Szczęśliwego Nowego 2009 Roku
 

[madzia_n]

Sytuacja trudna, ale postaraj się nie przejmować. Jeszcze tylko pół roku Kochana i będzie po wszystkim

ach, z ta wódką!!! (u mnie było podobnie, postanowiłam się nie mieszać i rodzice kupili ile uważali za słuszne, rezultat był taki że każdy z gości po flaszce dostał na odchodne i jeszcze zostało... nawet dziś weselna pić będziemy -na szczęście wódka się nie psuje

Moja świadkowa jak swój ślub robił to kupiła na 60 osób 60x 0,5 l i jeszcze mi dziesięć flaszek odsprzedała (nie było poprawin), na moim nie wiem ile było wódki

Szczęśliwego Nowego Roku

[/i]

[paooolka]

heh u mnie ta sama sytuacja, rodzice na slowo wódka wpadaja w paranoje, poprostu nikt dzi nie pije tyle co kiedys...

no wlasnie ale tego nie przemowisz do rozsadku rodzicow i sa klotnie czesto nie mile,ja tez uwazam ze zostanie i wyjdzie na nasze no ale nie bede ich przekonywac

zycze Wam dziewczynki kochane Szczęsliwego Nowego Roku 2009 i do zobaczenia w nowym roku

[madzia_n]

Buziaki Noworoczne! 

dzieki Tobie tez Madziu 

a moj Sylwek byl taki sobie,od samego poczatku cos mnie trapilo,pozatym bylam po 10 godzinach w pracy i padalam,bylam wykonczona,o 1 w nocy poszlam spac i nie moglam zasnac przez godzine bo inni gadali i tak sie tym wkurzylam,nawert na mojego M ze nie przyszedl do mnie tylko sie swietnie bawi  ::)wiem wiem egoistyczne to bylo,ale bylam taka samotna i zmeczona ze chcialam sie przytulic i usnac,efekt byl taki ze tak sie glosno zachowywali ze poszlam i ich spierdzielilam  no....i impreza sie szybko skonczyla  :Dale za to nad ranemzesmy wstali,kawka  byla i gadalismy sobie w pizamkach :Pno i tak nam zalecialo do 16 i ruszylismy do domku