Autor Wątek: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."  (Przeczytany 46501 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Agatha
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 698
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #150 dnia: 19 Września 2008, 16:15 »
ałaaaaaaaaaaaaa
« Ostatnia zmiana: 22 Września 2008, 12:48 wysłana przez Maja »

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #151 dnia: 19 Września 2008, 23:08 »
 :drapanie: ups...to miałam trochę szczęścia  ::)

Offline salomea

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 201
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.06.2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #152 dnia: 20 Września 2008, 08:42 »
no to zbliżamy się do finału!

Offline Doris85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.12.2008r :) NA ZAWSZE RAZEM
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #153 dnia: 20 Września 2008, 12:04 »
Buziaczki weekendowe :-* :-*


Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #154 dnia: 20 Września 2008, 14:16 »
Nie, żebyśmy czekały... :czeka: :czeka: :czeka: :czeka:

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #155 dnia: 20 Września 2008, 16:04 »
hehe ale czekamy  :blant:

Offline Sylwina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2974
  • Płeć: Kobieta
  • Szczescie to wszystko czego chcem
  • data ślubu: 27.09.2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #156 dnia: 22 Września 2008, 09:46 »
poczekamy ,a Werka widze luz po ziolkach? hahahha

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #157 dnia: 22 Września 2008, 12:16 »
Już jestem  :-* :-*

mała przerwa w relacji a to dlatego, że byliśmy od piątku na swoich "ruinach Jana" heheh - taką nazwę wymyśliliśmy dla naszego domu bo na dzień dzisiajszy wygląda jak prawdziwa riuna.
Przez weekend troche zrobiliśmy tam porządków, wprawiliśmy ostatnie okna i w ciągle szukamy firmy budowlanej, która się podejmie remontu....

No ale wracamy do relacji i do tego co forumki lubia najbardziej - do zdjęć  ;D


Na czym skończyłam....
Goście po mału zaczynali się schodzić. Była godzina 13 więc jeszcze bez paniki i nerwów. W międzyczasie rozmów piłam moją melisę na rozluźnienie i zerkałam na moją komórkę - Pan Młody miał dać znać jak będą podjeżdzać pod dom....

Kuzynka siedziała ciągle w oknie i komentowała co się dzieje na dole (mieszkam na IV piętrze  :D). Mówiła po kolei kto przyjechał.
Godzina 13:05 a on jeszcze nie dzwonił - zaczyna się po mału stres. Przecież powinien dać już znać gdzie jest ....
W końcu ktoś powiedział to jedno słowo na tre czekałam tyle godzina a którego zarazem się bałam - PRZYJECHAŁ MŁODY

Ja sobie myśle, jak to przyjechał, przecież miał mi dać znać .... nie, to pewniepomyłka, to nie on.

Dopiero po chwili  dotarło do mnie, że to jednak przyjechał mój mąż. Wiedziałam, że jest przesąd o tym, że Panna Młoda nie powinna wyglądać przez okno za Młodym - ma to wrózyć ciągłe czekanie na męża... więc uparcie nie patrzyłam ... nie powiem - ciągnęło mnie choć zerknąć na dół ale powiedziałam nie - dam radę, wytrzymam...

Kolejne ważne słowo w tym dniu - IDĄ.  Serce podchodzi mi do gradła. Boże co ja mam robić... Myśli kołaczą się w głowie. Głęboki wdch i panika została opanowana. Z kuzynką omówiłam kilka dni wcześniej każdą minutę wesela, ślubu. Po mału przypominam sobie jej słowa - powinnam poczekać aż orkiestra zacznie grać.






Offline chodasia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani sa na siebie skazani...
  • data ślubu: 25.10.2008:list_milosny:
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #158 dnia: 22 Września 2008, 12:41 »
Ale to musi byc napiecie a zarazem podekscytowanie tak czekac na swojego lubego kiedy sie wie, ze juz sie zbliza :D :D

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #159 dnia: 22 Września 2008, 14:24 »
Chciałabym przeżyć jeszcze raz coś takiego, ale to jest zbyt wyjątkowa chwila by mogła być kilka razy powtarzana  :D ;)

chodasia czerp w tym dniu wszystkie emocje pełnymi garściami i nie bój się o nic - będzie wspaniale  :D


No to lecimy dalej z relacją

Pan Młody pod blokiem, orkiestra się ustawia koło klatki, emocje dają o sobie znać. Huśtawka nastrojów, emocji, raz jestem opanowana i wiem czego chce, za chwile panika, że nic się nie uda, że nic nie wyjdzie i w ogóle wszystko będzie nie tak... Rozmyślania przerywa moja rodzina, która zdecydowała, że idziemy na dół.
Po schodach omawiam z rodzicami szczegóły wyjścia. Najpierw wychodzą oni - witają się z Młodym, świadkami i później rodzicami Pana Młodego. reszte gości witać będę ja. Ale zaraz, zaraz - kiedy ja mam wyjść?  Bo przecież nie razem z rodzicami ....

Bratowa przyszła z pomocą i mi powie, kiedy mam wyjść - kamień z serca.

Orkiestra gra, słychać rozmowy gości, rodzice już poszli... a ja stoje na półpiętrze i obserwuje przez okno na klatce co się dzieje.




Nie tylko ja byłam zestresowana - Pan Młody także




Serce podchodzi mi do gardła - a jak mu się nie spodobam? Bratowa woła - no dobra idę. Sprawdzam jeszcze czy mam butonierke w ręce, czy dobrze wyglądam. No dobra idę


Gabiś
  • Gość
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #160 dnia: 22 Września 2008, 14:40 »
Vonka super!!!!
Czekam z niecierpliwością na więcej!!!!!!!!

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #161 dnia: 22 Września 2008, 15:22 »
Schodząc po tych schodach modliłam się, żeby się nie wywrócić. Wystarczyłaby chwila nieuwagi i leżałabym jak długa więc idę w skupieniu. Dopiero jak z nich zeszłam odetchnełam z ulgą. Kolejna przeszkoda za mną.

O Boże jak on ślicznie wygląda w tym garniturze - pierwsza moja myśl jak zobaczyłam Pana Młodego. A on powiedział tylko dwa słowa - ślicznie wyglądasz. Wystrczyło popatrzeć w jego oczu, żeby poszukać potwierdzenia tych słów.

Kocham Cię mocniej niż wczoraj, lecz słabiej niż jutro. Każdego dnia kochać chcę Cie mocniej:)i wciąż nie mogę się Tobą nacieszyć ,mimo tego że widzimy się codziennie.





A teraz butonierka - po której stronie?? Niech będzie po tej - najwyżej w aucie przepniemy






Offline kirka5

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 109
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.10.2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #162 dnia: 22 Września 2008, 16:18 »
piękna relacja :)

A Wy jak wyglądaliście!!!  :o Napatrzeć się nie mogę, cudownie, naturalnie, szczęśliwie!!! Piękna miałaś suknię i Pan Młody elegancki!
Bukiet też bardzo ładnie przygotowany. Wszytsko super!

Serdeczne gratulacje i czekamy na więcej :)

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #163 dnia: 22 Września 2008, 16:34 »
Jakaś Ty piekna....


Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #164 dnia: 22 Września 2008, 18:58 »
super zdjęcia . czekam na dalsza część

Offline ania24polska

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1134
  • Płeć: Kobieta
  • Anuleczka
  • data ślubu: beż ślubu najlepiej :)
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #165 dnia: 22 Września 2008, 19:01 »
bardzo ładnie wygladaliscie mialas sliczny bukiet


Offline macher

  • Tatko-Dziadek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10184
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie w bólu to przywilej bycia Człowiekiem.
  • data ślubu: 04.06.2005 rok
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #166 dnia: 22 Września 2008, 22:56 »
Ślicznie wyglądacie  :-* ;D 


Witaj  Gość   Życie jest Piękne

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #167 dnia: 23 Września 2008, 09:51 »
pięknie to wszystko opisujesz  :)
ślicznie wyglądałaś  ::)

Offline Doris85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.12.2008r :) NA ZAWSZE RAZEM
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #168 dnia: 23 Września 2008, 11:33 »
slicznie  :D


Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #169 dnia: 23 Września 2008, 12:15 »
vonus powtórzę się ślicznie, hohohoho a jak na ciebie PM patrzy....Pierwsze zdjęcie jest powalajace jak dla mnie
 :-* slę

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #170 dnia: 23 Września 2008, 13:10 »
Dziękuje Wam za miłe słowa, za to, że znajdujecie chwile wolnego i czytacie moje wypociny bo ze mnie żadna pisarka...

dziekuje  :-* :-* :-*


Chyba w końcu nadszedł czas na błogosławieństwo....

No to lecimy  ;D

Zanim w ogóle uklękneliśmy do błogosławieństwa ze trzy razy kamerzysta i fotograf nas przestawił, a bo złe śiatło, a to, że za ciemno, takie tło jest lepsze.
Po kilku minutach żywej dyskusji w końcu znaleźli wspólne rozwiązanie. A nie było łatwo bo mieszkanie małe i mało miejsca do popisu  :P

Głeboki wdech i lecimy:

A teraz prosimy rodziców o błogosławieństwo na dalszą drogę życia


Tak wyglądał stół do błogosłaiweństwa




Najpierw nasze mamy, a późnij tatusiowie  :D





Nawet na zdjęciu widac jak mój tata się śmieje, myślałam, że mi cały makijaż spłynie bo w ogóle nie zczepnął wody święconej z gałązki bukszpanu  :D


Na koniec nie mogło się obejść bez rodzinnej fotki




Patrzymy na zegarek - za wczesniej, jeszcze mamy przynajmniej 15 min wolnego i co tu robić? Korzystając z okazji, że byłam niemiłosiernie głodna ktoś mi zrobił kanapkę  :D

zaraz załącze zdjęcia


« Ostatnia zmiana: 23 Września 2008, 13:23 wysłana przez vonka »

Offline milady84

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 630
  • Płeć: Kobieta
  • *Ja i Ty to My*
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #171 dnia: 23 Września 2008, 13:33 »
Vonuś wyglądałaś cudnie, i te emocje jakie w was były, jak Ty je pięknie opisujesz :mdleje:


ślicznie, czekam na dalszy ciąg :tupot:

Offline margolka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3579
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #172 dnia: 23 Września 2008, 13:43 »
Dokładnie tak  ;D Vonko piszesz że z Ciebie żadna pisarka,a moim zdaniem super relacjonujesz  ;D Jest takie słowo  :drapanie:
Nie wiem czemu ale jakoś dziwnie się dzis wzruszam, juz drugi raz dzisiaj czytając forum chce mi się płakać  :P Nie wiem, może mam takie dni  ;)
Piękne zdanie:
"Kocham Cię mocniej niż wczoraj, lecz słabiej niż jutro. Każdego dnia kochać chcę Cie mocniej:)i wciąż nie mogę się Tobą nacieszyć ,mimo tego że widzimy się codziennie. "
Fajny miałaś ten bukiet, super  :D


Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #173 dnia: 23 Września 2008, 13:52 »
Próbuje jeszcze raz ze stołem bo na nim jest poduszka z obrączkami  ::)





A przy okazji opisze historie związaną z tą poduszką.

Kilka dniprzed slubem jeździliśmy dopinać wszystko na ostatni guzik. Byliśmy m.in. u kościelnego - mojego dobrego znajomego. I korzystając ze znajomości bez ogródek wypytywaliśmy o najmniejsze i najdrobniejsze szczegóły związane z mszą, podawaniem obrączek, zakładaniem ich na palec i takie tam ....

Nie wiem, czy chciał nas nastraszyć czy przestrzec ale powiedział, że w 98% poduszka z obrączkami to niewypał. Przeważnie się turlają po posadzce kościoła albo nie można ich odwiązać....

W naszych oczach panika - i co teraz, co zrobimy.... a ja tak chciałam mieć poduszkę  :'(

W oczach rozpacz ale w głowie po mału zaczyna pojawiać się myśl. Jedziemy do domu i do upadłego próbujemy. Mamy 10 prób. Jeśli z ośmioma będzie OK to będzie poduszka, jeśli nie to będiemy dalej kombinowali.

No i siedzieliśmy z godzin i próbowaliśmy. A może tak, a może tak.... W efekcie obrączki tylko raz ześlizgnęły się z poduszki  ;D


Przejdzmy teraz do błogosławieństwa. W realu tego nie widziałam bo byłam zbyt zajęta błogosławieństwem i nie patrzyłam na ludzi stojących wokół nas. Dopiero na płycie zobaczyłam co się działo obok .... o zgrozo ....

Kuzynka niosła poduszkę z obrączkami (Sylwia), a mój chrześniak obraz - jako pamiętkę ślubu. Wcześniej się widzieli tylko raz więc błogosławieństwo okazało się dla nich świetnym momentem na zaciśnięcie przyjaźni.
Najpierw oglądali obraz, później zajęli się poduszką.  Sylwia w pewnym momencie zauważyła, że obrączki ruszają się na poduszce. Najpierw zaczeła robić samolocik, skręt w prawo - obrączki zsunęły się w prawo, później w lewo - obrączki tak samo. To jeszcze nic.... Punktem kulminacyjnym okazała się beczka - czyli przekręcenie poduszki do góry nogami i sprawdzenie (przez począśnięcie) czy obrączki z niej nie spadną...

Żebyście widziały (widzieli) jak to wygląda na płycie. W tle Serdeczna Matko, wszyscy poważni, błogosławieństwo a dzieciaki robią ucieche ...
najpierw myślałam, że je zabije jak to zobaczyłam ale teraz już się z tego śmieje  :D



Moje żarełko po błogosławieństwie


Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #174 dnia: 23 Września 2008, 14:32 »
Bardzo fajnie wszystko wyszło, naturalnie. Alle głodna byłaś nie  ;).

Offline Doris85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.12.2008r :) NA ZAWSZE RAZEM
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #175 dnia: 23 Września 2008, 14:41 »
super to wszystko wyszło :) Voneczko nie mogłas sie powstrzymac od jedzonka ;)


Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #176 dnia: 23 Września 2008, 14:52 »
Jak szliśmy po schodach do mieszkania na błogosławieństwo to myślałam, że padne po drodzę - tak mi przewracało zoładkiem...   :D

ale mam minę na tym zdjęciu - pamiętam nawet z czym miałam kanapkę - z pasztetem  :D ;D

Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #177 dnia: 23 Września 2008, 16:38 »
świetnie się czyta Twoja relacyjkę:) Zastanawiam się czy w tym dniu byłaś chodź troche zdenerwowana  :hmmm:

Offline mario10011

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 210
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #178 dnia: 23 Września 2008, 20:09 »
 :) vonka ślicznie wyglądałaś a zdjęcie z kawałkiem ciastak - rewelacyjne :D

a wiesz że jak się przyglądnęłam zdjęciom to mieszkamy od siebie jakieś 10 min drogi  ;)


Offline salomea

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 201
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.06.2008
Odp: "Kochać - jak to łatwo powiedzieć..."
« Odpowiedź #179 dnia: 23 Września 2008, 20:14 »
To nie ciastko tylko kanapka! ;)

Rodzinne zdjęcie to typowy klasyk. Idealne w ramkę i do powieszenia na ściane w domu rodziców. Miny dzieciaków są powalające :DDDD