Piękną miałaś tą sukienkę 
Mówie tak bo ja mam identyczną upatrzoną , i zreszta zawsze mi się takie podobały
bo ja nei przepadam za kołami i tiulami 
czyli mam rozumieć, że masz ten sam model?

nie mogę się napatrzeć,jak cudnie wyglądałaś 
Wyglądałaś przecudnie!!!!
Basiu wszystko pieknie a ty taka urocza )

piekne
dziękuję

Basiu mam pytanko, jakie usadzenie zrobiłaś przy głównym stole, bo widzę ,że koło Was Młodych siedzieli rodzice tak? a dalej? pytam bo sama zastanawiam się jakie zrobić usadzenie przy tym stole
przy stole usiedliśmy tylko z rodzicami ale to było usadzenie tylko na obiad. Rodzice mieli przygotowane miejsca wśród rodziny, bo normalne jest, że zaraz po obiedzie my zaczynam obchód po gościach więc nie chcieliśmy aby później siedzieli przy naszym stole sami jak palec. Jak dla mnie było to świetne rozwiązanie. Z reszta rodzicom tez sie podobało i nawet goście to zauważyli i pochwalili. Mówili, że spotkali się z tym pierwszy raz

To normalne, że nigdy nie pójdzie wszystko po naszej myśli i wpadki na weselu się zdarzają.
Na szczęście goście rzadko to zauważają, tylko Panna Młoda rozczarowana najbardziej
.
Ale na pewno i tak jesteście zadowoleni z całej uroczystości...
oczywiście pomimo tych wszystkich niemiłych sytuacji jesteśmy zadowoleni

a ja szczególnie po słowach, które usłyszałam od wujka, który zna sie na tej branży, bo przez parę lat prowadził restauracje na bardzo wysokim poziomie i organizował przyjęcia ślubne, który powiedział mi, że personelowi brakuje wiele do profesjonalizmu ale to nasze zaangażowanie włożone w przygotowania jest widoczne na ślubie i przysłania wszystkie niedociągnięcia, które jak on to powiedział - osoba nie mająca pojęcia o organizacji nigdy nie zauważy

co więcej mówił jeszcze o widocznej trosce o gości aby byli zadowoleni i innych rzeczach

Było mi strasznie miło to usłyszeć szczególnie po tych wpadkach (jak dla mnie), a na koniec dodał, że nie mówi mi tego, bo jest moim wujkiem tylko dlatego, że odwaliliśmy kawał dobrej roboty i na pewno zarówno ślub jak i przyjęcie zostanie w pamięci gości

piekne zdjecia 
co za historia z pierwszym tancem - bedziecie mieli co wspominac i to 3 razy. 
A z tymi chryzantemami to sama kupowalas czy jakas firma dekoratorska to miala?
dziekuję

to fakt

mamy co wspominać

co do chryzantem to w ostateczności zdecydowałam sie na firmę, która mi to wykonała, a to dlatego, że po ich wycenie sama podliczyłam ile kosztowałaby mnie moja dekoracja i wyszło mi, ze zrobiłabym to sama o 100zł taniej więc stwierdziłam, że szkoda zachodu tym bardziej, ze w piątek jest na prawdę zamieszanie więc nie wiem czy bym sie wyrobiła.
mam coś dla Was

właśnie dostałam kilka zdjęć od koleżanki



