ja NIE POLECAM Atora Boom czy jakos tak. Ten tusz to badziew jakich mało- maluje słabo, po trzech warstwach nie wiedac za duzo, no chyba ze tos kubi efekt "naturalnych rzęs. Uzywam od ok 8 dni i cierpliwosc mi sie komnczy.
Na pewno wróce do Astora Air Max- jak dla mnie super.