Cholendeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeerrr napisałam mega długiego posta i mi go wcięło

Wczoraj byliśmy w Konopiskach i mój PM jest juz prawie cały ubrany- jedynie brakuje mu butów ale popołudniu pojedziemy do Plejady to pewnie coś kupimy

Zakupy udane ale nerwów też trochę było

Teściowej nie podobał się garniak, który mnie i W. wpadł w oko, potem trochę ściełyśmy się odnośnie wzoru kamizelki i musznika ale koniec końców W. kupił ten nie podobajacy się garnitur i wybraną przeze mnie kamzielkę z musznikiem
Wieczorem W. ubrał się w łaszki i jak go zobaczyłyśmy to normlanie

Wyglądał cudownie

ja zakochałam się w nim na nowo i już nie mogę się doczekać 13-nastego września a mama W. miała mokre oczy

Teściowa przyznała, że jednak W. wygląda powalająco i wszystko bardzo ładnie się ze sobą komponuje- nawet kamizelka i musznik z takim wzorkiem

A próbowała mi na zakupach wmówic, że ciężko będzie dobrać wzór do mojej koronki... A tu proszę

Przedstawiam Wam mojego PM

Proszę nie zwracać uwagi na brak obuwia



Zbliżenie na wzór kamizelki i musznika


Ale ze mnie przystojniak


Tutaj niczym rasowy model

Nawet trochę widać nowe spikni do mankietów


I jak Wam się podoba mój przyszły mąż???
Ja upatrzyłam dla siebie suknię na poprawiny- ekri, długą, zwiewną taka jak chcę mieć ale jej cena była powalająca

I narazie szukam dalej....
Wczoraj też baaaaaaaaaaaaaaaaardzo zaskoczyła nas narzeczona naszego kolegi!!
Od kilku dni wydzwaniali do nas i prosili o sobotnie spotkanie..... Nie chcieli powiedzieć jaki jest powód tego naszego spotkania a my z W. główkowaliśmy co to może być

Były rózne wersje ale niestety nie trafiliśmy

kumpela ta dzisiaj wylatuje na 2 m-ce do Irlandi i z racji tego, że nie będzie jej na moim panieńskim dostałam od niej w prezencie super seksowną koszulke nocną- czerwoną z czarną koronką

Wszyscy żartowali, że w Egipicie W. nie da mi spokoju i zamiast zwiedzać i odpoczywać ten bedzie chciał tylko w pokoju ze mną przebywać

Naprawdę nie spodziewałam się takiej niespodzianki ale musze przyznać, że bardzo mnie ucieszyła

Jak tylko obfocę koszulkę to Wam się nią pochwalę

Oki teraz lecę nadrobić zaległości na forum

Weekend spędzam u W. więc nie mam czasu na forum

A że teraz wszyscy są w kościele i ja też tam miałam być- już nawet byłam gotowa do wyjścia ale niestety dopadła mnie awaria sikania i musiałam zostać w domu

Chyba muszę wybrać się do urologa bo ostatnio coraz częściej mam problemy z pęcherzem

Obym znowu nie miała problemów z nerkami jak w czasach dzieciństwa

Acha w czwartek jedziemy z W. do parafii, w której był chrzczony po dokumenty a później do znajomego fotografa, który będzie nam robił zdjęcia w trakcie błogosławieństwa i w kościele

O nieeeeeeeeee jaki elaborat mi znowu wyszedł
Ale tak to jest jak przez kilka dni milczę a później chcę Wam wszystko powiedzieć

Miłej niedzieli kochane

W ferworze chwalenia sie moim przystojniakiem zapomniałam napisać, że jeszcze tylko
i bedę szczęśliwą żonką tego Pana ze zdjęć

Już się nie mogę doczekać

Wczoraj też jak ujrzałam W. takiego wystrojonego, to dotrało do mnie to, że my naparwdę za 2 m-ce bierzemy ślub, że zostaniemy mężem i żoną, że zaczynamy nowy etap życia i że już na zawsze będę z tym cudownym mężczyzną

Jak ja go Kocham
