buziaki niedziekne

I ja przesyłam

Jak wczoraj wspominałam bylismy popołudniu zaprosic kolejne dwie pary na nasze weselisko

Oczywiście wszyscy potwierdzili przybycie więc jest dobrze

Czas upłynął nam bardzo szybko....
Umówilismy się z W., że u każdego posiedzimy chwilę i zmykamy do domu i tak nam się te chwile przeciągnęły, że do domu ściagnęlismy ok 22.30

Tak sobie siedzieliśmy i klachalismy a czas płynął

Było bardzo miło

W ogóle ostnio dowiedzielismy się, że wszyscy z niecierpliwością oczekuja naszego wesela i juz liczą dni

Śmiejemy się z W., że nasz ślub jest MEGA wydarzeniem w rodzine W. i nie weim czy sprostamy wsyztkim wymaganiom

No ale w końcu to Nasz Dzień i będziemy go obchodzili tak, jak sami tego pragniemy

Wszystko musi nam samym się podobać a goście.......... hmmmm i tak zawsze znajdzie sie ktoś, komu coś nie będzie odpowiadało

Doszliśmy do wniosku, że my o tym mysleć nie będziemy i jeśli coś się komuś nie będzie podobało to nikt go nie zmusza by siedział do końca!!!
Dzisiaj popołudniu uderzamy do sis i szwagra :skacza;
Przy okazji zobaczymy sobie zdjęcia ze wczorajszego wesela

Miłej niedzieli
