ja odciagam, ale bardzoi delikatnie, czyszcze codziennie... ale wszyscy urolodzy dzieciecy bija na alarm...
NIE ODCIĄGAĆ NA SIŁĘ! wtedy dopiero mozna narobic dziecku krzywde. a lekarzowi po prostu powiedziec, zeby nie odciagali na sile.
pamietajcie, ze to
MY MAMY jstesmy straznikami swoich dzieci, one sie same nie obronia!
własnie, nas na każdej wizycie pouczali ze nalezy..a jak widzialm jak to robi lekarz to mnie ciarki przechodizły - raz włącznie z krwawieniem...
no to lekarz powinien dostac w "czerep" za takie cos... boze az rece opadaja!
ps. u nas teraz nowy problem - wędujące jąderka... ale póki co mamy obserwowac, ponoc do 2rż moga się ustabilizować.
spokojnie,. do 2 lat moga wedrowac, jesli po tym czasie nie zsuna sie na stałe, niestety bedzie konieczny zabieg.. ale nie ma sie co martwic na zapas
