
klamka zapadła

wczoraj podpisaliśmy protokół rozmów kanonicznych. To dopiero było przeżycie!! Nasz ksiądz, zdolniacha, umówił się na tą samą godzinę z dwiema parami, a że my przyszliśmy później, wziął nas ksiądz kolega. Pierwsze zdanie jakie usłysłyszeliśmy to :"a my się znamy z koncertu Armii"

No tak, ksiądz rocker

hihihi, odpowiadaliśmy na pytania z protokołu w przerwach opowieści muzyczno-koncertowych i wspinaczkowo-górskich, bo okazało się, że mamy niejedno wspólne zainteresowanie

Śmiechu przy tym było sporo. Potem poszliśmy do naszego księdza po zapowiedzi i też była kupa śmiechu, bo nasz ksiądz jest zakręcony i ciągle się przy czymś mylił

Ogólnie muszę przyznać, że te formalności były dla nas bardzo miłym przeżyciem

Ech, już widzę jak nasi goście śmieją się na kazaniu, jak nasz księżulek coś powie, to bardzo miły wyluzowany gość
od tygodnia mamy też gajerek dla mego lubego, ale problem z butami nie mniejszy od mojego
poradźcie, gdzie można kupić męskie elegackie buty z harakterem (czyli inne niż wszystkie

)
pozdrówka serdeczne
