Wiecie co dziewczyny, ja przepraszam, że nie poinformowałam...
Ostatni miesiąc miałam tak zakręcony, że nie wiedziałam jak się nazywam.
Nawet na necie nie byłam dwa dni, a adres wysyłałam 2 godz przed spotkaniem

Jak już będzie luźniej w pracy to zrobię większego i huczniejszego...
Teraz nawet porządnego jedzenia nie było
