Tropikalny ślub to marzenie wielu par. Niektórzy nie decyduje się na taką uroczystość ze względu na rodzinę, która wręcz wymusza organizację dużego wesela. Perspektywa wesela i tańców do białego rana, stołów uginających się od jedzenia odstrasza co niektórych, zachęcając jednocześnie, aby uciec do dalekich krajów i w kameralnym gronie ślubować sobie miłość do końca życia. Tylko nieliczni przeciwstawiają się rodzinie i decydują się na ślub marzeń, z dala od wielomiesięcznych przygotowań i stresu.

Kierunek - egzotyka
Na ślub marzeń często wybierana jest Afryka, Azja, a także wszelkie wyspy. Najpopularniejsze miejsca to Tajlandia, Dominikana, Sri Lanka, Jamajka, Meksyk. Niektóre biura podróży oferują pakiety wraz z kilkudniowym pobytem. Wciąż jest to nowa gałąź turystyki, która dopiero się rozwija, a biura podróży starają się dostosowywać oferty do wymagań klientów. Wybierając nietypowe miejsce na ślub, trzeba pamiętać o specjalnych dokumentach (czasem także potwierdzających brak przeszkód do zawarcia związku małżeńskiego). W zależności od destynacji, którą obierzemy jako nasz cel, należy sprawdzić listę wymaganych i zalecanych szczepień. Czasami przyjęcie wszystkich dawek może zająć kilka dni lub tygodni, w zależności od kierunku lotu, dlatego tak istotne jest zainteresowanie się tym tematem z należytym wyprzedzeniem czasowym.

Pakiet ślubny
W biurach podróży i w Internecie można znaleźć wiele pakietów, które zawierają nie tylko opłatę rejestracyjną za uroczystość ślubną, opiekę mistrza ceremonii, ale także wiele innych ciekawych atrakcji na miejscu, łącznie z pobytem. Ceny różnią się w zależności od obranego kierunku, a także oferty dostępnej na miejscu. W pakiecie może znajdować się również akt ślubu i certyfikat wydany w języku angielskim. Ślub uświetnią nam świeże kwiaty i owoce, występ miejscowych muzyków, przekąski a także tort weselny. Przed lub po ceremonii możemy liczyć na zabiegi w spa i masaże. Po ślubie spędzimy noc w apartamencie i możemy liczyć na wiele prezentów od hotelu lub atrakcje dostępne na miejscu.

Formalności
Trzeba będzie przygotować podstawowe dokumenty, takie jak oryginał i kopia aktu urodzenia z tłumaczeniem przysięgłym na język angielski oraz zaświadczenie o stanie cywilnym. Rozwodnicy powinni dostarczyć akt rozwodu, a wdowcy akt zgonu współmałżonka. Obowiązkowe są również kopie paszportu oraz oryginały do wglądu. Wszystkie dokumenty muszą być tłumaczone na język angielski, a do wielu miejsc trzeba je dostarczyć na kilka lub kilkanaście dni wcześniej. Na Sri Lance dokumenty muszą być złożone minimum na trzydzieści dni przed datą ślubu. Dodatkowo narzeczeni muszą być na miejscu minimum cztery dni przed ceremonią.

Obecność koordynatora
Na miejscu doskonale sprawdzi się wedding planner. Najlepiej, aby konsultant był polskojęzyczny. Taka osoba poprowadzi młodych przez zawiłości ceremonii i objaśni poszczególne jej etapy. Dzięki temu narzeczeni poczują się komfortowo i, gdyby zaszła taka potrzeba, będą mieli do kogo zwrócić się o pomoc . Wedding planner podpowie, jakie dokumenty są wymagane, aby ślub był uznawany w Polsce. Należy pamiętać, że ceremonia prowadzona jest w języku angielskim, a dopiero po jej zakończeniu podpisywane są stosowane dokumenty. Nowożeńcy otrzymają dokumenty potwierdzające zawarcie ślubu w języku angielskim i do nich należy dopełnienie formalności po powrocie do kraju.

Powrót do rzeczywistości
Ceremonia trzymana do ostatniej chwili w tajemnicy to główny powód do obaw przed powrotem. Trzeba się przygotować na rozczarowanie, którego rodzina często nawet nie kryje. Może minąć trochę czasu zanim wszyscy ostatecznie pogodzą się z faktem, że pobraliście się w tajemnicy.

Przyjęcie
Kilka dni po powrocie warto spotkać się z najbliższą rodziną i znajomymi, aby przekazać wspaniałą nowinę. Forma takiego przyjęcia może być dowolna. Wszystkich można zaprosić do domu, a nawet spróbować odtworzyć klimat z wakacji. Wystarczy olejek eteryczny, świece, kilka butelek dobrego wina oraz egzotyczne przystawki i oczywiście pokaz zdjęć z pobytu. Jeżeli w planie finansowym uwzględniliście takie przyjęcie, to można zaprosić gości do restauracji. Ważne jest dzielenie szczęścia z najbliższymi.

Na tak i nie
Ślub w tropikach ma swoje plusy i minusy. Na pewno wspólny wyjazd to mniejszy stres oraz niższe koszty organizacji. Dodatkowo "w pakiecie" mamy także od razu podróż poślubną. Intymnej atmosfery nie sposób uzyskać podczas weselach na kilkadziesiąt osób. I jeszcze jeden bonus: na plaży niepotrzebny będzie garnitur i wielka suknia ślubna, więc zaoszczędzicie kolejnych kilka tysięcy.

Samodzielna organizacja, a także ewentualne pretensje i presja rodziny po powrocie mogą skutecznie zniechęcać do egzotycznego ślubu. Potrzeba zachowania całkowitej dyskrecji, a więc brak możliwości podzielenia się emocjami z rodziną, może odebrać radość z uroczystości osobom, które są bardzo otwarte na ludzi. Do tego dochodzi także brak bliskich osób podczas samej ceremonii (chyba, że w budżecie zaplanujecie również wyjazd dla rodziców i świadków).

Jeżeli kiedyś mieliście pomysł, żeby ślub odbył się w tropikach, to biegnijcie do biura podróży i poproście o wyszukanie ofert. Nawet jeśli nie skorzystacie z opcji ślubu w tropikalnych klimacie, to może zdecydujecie się na wymarzoną podróż poślubną.

Katarzyna Michałek

Tweet