Artykuły powiązane

Fryzjer, wizażystka, kwiaciarnia, strojenie mieszkania i samochodu, odebranie gości z lotniska, kontakt z zespołem, nagranie do filmu weselnego... Dzień ślubu, to prawdziwe wyzwanie logistyczne! Nie tylko narzeczeni, ale także wszystkie osoby pracujące przy uroczystości ślubnej, mają w tym dniu ręce pełne roboty. Trzeba martwić się o to, aby wszędzie zdążyć, ale przy okazji mieć na uwadze wiele innych sytuacji czy problemów, które mogą się przydarzyć.

Zrób to dzisiaj
Na kilka dni przed ślubem nie obowiązują zasady związane z przekładaniem terminu. Jeżeli można zrobić coś dzisiaj, to na pewno przyniesie to same korzyści. Przykład? Panna młoda zamierza sama wykonać ślubny manikiur. W piątek jest jednak zmęczona, więc stwierdza, że zrobi to w sobotę rano zanim pojedzie do fryzjera. Czarny scenariusz? Zatrzaskuje drzwi wejściowe do domu, a środku zostawia torebkę z wszystkimi dokumentami i kluczami do auta. Efekt? Zamiast pięknego manikiuru i fryzury spędza nerwowe godziny na poszukiwaniu ślusarza, a na ślubie, jako jedyna i najważniejsza kobieta ma zaniedbane dłonie. Przykład może i jaskrawy, ale w sposób obrazowy pokazuje w czym rzecz. Lepiej więc wszystkie możliwe sprawy załatwiać od razu i nie odkładać nic na później.

Podział obowiązków
Dzień ślubu jest zdecydowanie za krótki i zbyt stresujący, aby brać wszystko na siebie. Dlatego odpowiednie rozdzielenie obowiązków zaoszczędzi stresów i zdenerwowania. Nie martw się tym, że inni zrobią coś gorzej od ciebie. Zaangażuj tyle osób, ile potrzebujesz, aby wszystkie pilne sprawy zostały odpowiednio załatwione. Poproś o pomoc nie tylko rodzinę, ale także najbliższych przyjaciół, którzy są w stanie pomóc i masz do nich zaufanie.

Każdy ma zadanie
Pan młody i świadek powinni zająć się odebraniem kwiatów z kwiaciarni, a także ustrojeniem samochodu. Jeśli żaden z nich nie ma zmysłu artystycznego, można zdać się na profesjonalistów. Wystrój kościoła najlepiej zlecić firmie florystycznej lub dekoratorskiej. O pomoc można poprosić również księdza, szczególnie jeśli w tym samym dniu ślub bierze inna para. Poproś, aby umówił was na wspólne spotkanie, a następnie zamówcie jedną dekorację w firmie florystycznej. Cenę podzielicie na pół i nikt nie będzie musiał się martwić. Wcześniej trzeba pomyśleć też o gościach, którzy przyjadą z daleka dzień wcześniej, a także o tych, którzy przyjadą w dniu wesela na kilka godzin przed uroczystością. Trudno będzie wszystkich pomieścić w domu, szczególnie jeśli właśnie tam odbywać się będzie błogosławieństwo pary młodej. Może warto przy tej okazji skorzystać z pomocy dziadków czy kuzynów i poprosić ich o przyjęcie gości. O ile budżet na to pozwala, można oczywiście wynająć dla przyjezdnych gości pokoje hotelowe. Wówczas w nieskrępowany sposób każdy będzie mógł się przygotować do uroczystości ślubnej.

Dzień państwa młodych
W dniu zaślubin para młoda nie powinna się już niczym przejmować. Jeśli ostatnią spowiedź przedślubną odbyli dzień wcześniej (w przypadku ślubu kościelnego), to nie pozostaje nic innego, jak w Tym Dniu zająć się sobą. Przyszli nowożeńcy powinni przede wszystkim dobrze wypocząć. Rano koniecznie trzeba zjeść śniadanie, aby nie zasłabnąć z nadmiaru emocji. Panna młoda według umówionych wizyt udaje się do fryzjerki i wizażystki (manicure najlepiej wykonać dzień wcześniej). Potem pozostaje zrobić niewielką sesję zdjęciową podczas zakładania sukienki, a następnie czekać na pana młodego. Wszelkie sesje zdjęciowe, plenery warto przełożyć na inny dzień.

Komunikacja przede wszystkim
Bardzo ważną kwestią jest komunikacja między wszystkimi wykonawcami na weselu. Należy poinformować wszystkie osoby o ramowym planie przebiegu wesela (najlepiej wręczyć każdemu scenariusz imprezy), a następnie poprosić o to, aby obsługa lokalu na bieżąco informowała zespół czy dj`a o planowanych posiłkach gorących, szczególnie jeśli zaplanowane godziny ulegają z różnych powodów zmianie. Pozwoli to na uniknięcie nieporozumień. Kwestia komunikacji dotyczy też pary młodej i osób, które dla niej pracują. Z góry ustalenie pewnych zasad działania z zespołem, lokalem czy fotografem zaowocuje udaną współpracą, a co za tym idzie także brakiem stresu. Wszystko warto omówić na spotkaniach z firmami, podczas podpisywania umowy. Świadomość, że każdy wie czym ma się zająć zagwarantuje spokój i mniejszy stres, kiedy do ślubu pozostało już tylko kilka dni lub godzin.

Katarzyna Michałek